Szczerze? Nie sądzę...
Szczerze? Nie sądzę...
Ja też. Ja się w ogóle następcy 7D nie spodziewam.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
ja tez nie wierze w szybkiego nastepce 7D. jeszcze by klienci sie rozmyslili z zakupu 5D mkIIIa przeciez nie o to chodzi Canonowi
czy nastepca bedzie w ogole, a jesli tak to jak szybko? to zalezy od tego na ile serio Canon traktuje APS-C. mysle, ze jeszcze z 1,5 roku, moze 2 lata trzeba bedzie poczekac... Nikon tez sie nie pali z D400, a to jest analogiczny odbiorca...
wydaje mi sie, ze raczej zobaczymy 70D w postaci czegos posredniego miedzy 60D a 7D - w desen puszka blizej 7D ale ficzery (i jakosc AF) blizej 60D. tak, zeby przez te kolejne 2 lata trzymac klienta na smyczy i zostawic sobie cos, co go zacheci do kupna, kiedy faktyczny 7D mkII wyjdzie...
Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 11-10-2012 o 12:55
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
A ja nie widzę powodu żeby 7d2 nie byłoŚwietna puszka dla osób którym zależy na dobrym af, cropie przydatnym np. w sporcie no i cena niższa niż 5d.
rozchodzi sie o to, zeby Canon tez tak myslal. a na chwile obecna 7D jeszcze sie nie zestarzal, zwlaszcza wobec braku cisnienia ze strony konkurencji.
a z innej beczki - mysle, ze ta ostatnia "wade" (wytluszczona powyzej) Canon moze zlikwidowacprzynajmniej jesli odnosimy sie do mkII albo 6D.
Po reakcjach w sieci widać, że - mówiąc Bondem - M na admirała się nie zapowiada.
Jeśli przy tym M nie spodoba się również normalnym użytkownikom i nie powstanie oparty o bagnet "system", to nadal lustrzanki APS-C będą musiały konkurować (możliwościami i bajerami) ze znakomitymi m4/3 i NEXami...
EOS - conditio sine Kwanon...
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner