Za Optyczne.pl, plotki:
Mam nadzieję, że to się nie sprawdzi. Jeżeli jednak... to odnoszę wrażenie, że w Canonie upadł na głowę i się mocno pogubił.Po zaspokojeniu potrzeb profesjonalistów Canon zamierza skupić się na bardziej zaawansowanych amatorach. W związku z tym przygotowuje dla nich model EOS 70D, który ma nieco podnieść rangę dwucyfrowej serii i uplasować ją w miejscu, gdzie obecnie znajduje się 7D. Ten ostatni również ma doczekać się swojego następcy i być może zostanie on wyposażony w matrycę APS-H.
Jeszcze nie tak dawno temu wypuszczono 60D czym obniżono "półkę" serii xxD. Teraz rwą do góry żeby postawić 70D na półce 7D.
Do tego 7D ma wejść w praktycznie półkę 1D, tyle że bez gripa. Będzie miał za to durną marycę x1.3, a to oznacza że ze szkłami 300mm będzie się gorzej pracowało. Wygląda na to, że zdaniem Canona najlepiej będzie jak jaśnie Pan Fotograf kupi droższy o 50-60% 400/2.8 i gripa za 1000 zł.
Do tego dołożyli 24 i 28 w 2.8 ze stabilizacją, której zabrakło w nowym 24-70/2.8II.
A na koniec ten obciach i żenada z wypuszczeniem puszki 1DX. Przecież to jest marketingowe i PRowskie samobójstwo. Wstyd się przyznać przed żółtymi, że ma się Canona.
Przeciez to się zaczyna robić heca, a nie poważna firma.