Może rzeczywiście nie jest tak,że Sony jest wybitne. Jednak obracając się w świecie FF DLSR wybór sprowadza się w zasadzie do matryc Canona i Sony. Od iluś tam lat siedzę w Canonie, rozjaśniam spory procent zdjęć (zwłaszcza repo). Dlatego ciągle piszę o matrycy Sony jako o jedynej alternatywie. Do Nikona raczej nie przejdę, powstrzymuje mnie ergonomia i szkła.

Jutro fotografuję event, zabieram ze sobą D810 i Nikkora 24-70G f/2.8 pożyczonego od kumpla i porównam go z 5D3 z 24-70LII. Robiłem dziś zdjęcia w tym miejscu (aula SGH) i warunki są raczej słabe. ISO którego używałem to 1600-5000 więc wielkich różnic w ISO czy dynamice nie powinno być, ale może uda mi się coś jeszcze ustrzelić na dworze w niedzielę. Sprawdzę w praktyce czy to rzeczywiście niewielka różnica. Na pewno będę wyciągał z cieni, często potrzebuję tego, dlatego też szukam lepszej matrycy. Już teraz uprzedzam,że manewr z rozjaśnianiem, który prawdopodobnie zastosuję nie ma na celu faworyzowania Nikona bo wiadomo,że w tym jest lepszy, tylko ustawienie możliwie dobrej ekspozycji zdjęć