Tyle, że z samego DIGICa niewiele dla nas wynika, obojętnie czy 5 czy 6. Canon ma do rozwiązania o wiele większe problemy związane z architekturą sensora i przetwarzania wielokanałowego ADC. One rzutują nie tylko na duży szum odczytu i kiepski DR na niskich ISO, ale także implementację video, AF na matrycy czy możliwość zastosowania EVF. DIGIC to sama końcówka tego potoku.
Pod tym względem przyszły rok zapowiada się pasjonująco. Zwłaszcza, że na Canona nikt nie będzie czekał, a SONY planuje już uderzenie z grubej rury na początku roku.
Co do premier w tym roku, to mam wrażenie, że na 100-400 z grubsza temat się zakończy (choć spodziewam się jeszcze jednego szkła EF-M). Co do korpusów, to już chyba za późno na premierę w kontekście zakupów przedświątecznych. Więc następne premiery pewnie w lutym najwcześniej (choć np. EOS M2 pojawił się dopiero w grudniu, ale on jedynie w Azji sprzedawany jest).
P.S. Właśnie zwrócono mi uwagę, że Canon nie ma żadnego superzooma do filmowania. Czyli np. EF-S 18-300 STM też może pojawić się dość szybko.
PS.2. Ciekaw też jestem czy nowy 100-400 wg Canona ma możliwość współpracy z TC. Nie spodziewałbym się (oczywiście Kenko się ucieszy). I wtedy za rok spodziewałbym się kolejnego tele L w kategorii dla foto-entuzjastów

To jest oczywiście schemat "dojenia", który znamy z korpusów. Choć w przypadku obiektywów na pewno trudniejszy w realizacji.