Tu cena ma być poniżej 200$ - jeśli to prawda - będzie mój. Niepokoi mnie tylko w tym kontekście ten metalowy bagnet.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Tutaj się zgodzę, szkiełko słabo pasuje do obecnych puszek Canona. Z tego wniosek, że możemy się spodziewać czegoś nowego. Np. mirrorlesa-wydmuszki w stylu Pentaxa. Znaczy bagnet bez zmian, a lustro do kosza.
Znając Canona, to cena poniżej $500 byłaby obelgą dla szacownej firmy
Co do 650d, to ciekawa rzecz pomiędzy stopką lampy a wbudowaną lampą. Z jednej strony wygląda, że to mikrofon stereo. Z drugiej jakby była ta część ruchoma/wysuwana -> antenka Wi-Fi?
Ostatnio edytowane przez jotes25 ; 07-06-2012 o 08:24 Powód: Automerged Doublepost
Dokładnie, nie chciałem tego pisać pierwszy m. in. ze względu na twoją - mocno anty-ILS/naleśnikową - osobę.
A skoro jest to puszka bez lustra nie ma co liczyć na:
- tanie jasne stałki,
- tanie to albo już było -> EF 40/2.8 albo będzie tylko - kolejne 2.8
- może być FF w puszce 350D, z odjętym gripem po prawej, z wbudowanym wizjerem, pozycjonowane tak, aby evil łosie w sumie oddali kwotę około 5D3 lub w nawet w kicie i wtedy... możliwa jest b. szybka premiera, która w mniejszym lub większym stopniu i tak zje 5D3. To może być kandydat do walki w entry FF level.
Nie wyobrażam sobie jednak strategii, gdzie założono używanie tego z puszką, która waży więcej niż moje GF1; w sumie ciężki (i dobrze) aparat. Styczeń w najlepszym przypadku, jeśli podczas premiery puszki będą pokazane nie mockupy tylko realne - kolejne - szkła, Canon wszedł w ILS i następuje migracja na bezlusterkowce - firma buduje szklane portfolio; oczywiście tylko segmentu amator. Jeśli nie pokażą puszki w Kolonii, sondują rynek jednym, małym EOS-kwiatkiem.
the silence is deafening
Problem winietowania mikrosoczewek jest jak najbardziej realny - Leica przyznaje, że nad tym ciężko pracowali, a Pentax w K-01 problem załatwił unikając go. Oczywiście - skoro w Canonie nauczyli się tego na mniejszej matrycy w G1 X - to prędzej pojawić się mogą raczej te mniejsze matryce.
EOS - conditio sine Kwanon...
Szczerze przyznam, że nie bardzo wiem o co chodzi z winietowaniem mikrosoczewek. Canon robiąc bezlusterkowca może po prostu wyrzucić lustro i zostawić dotychczasowy bagnet bez zmian. Zaoszczędzi jeszcze na rozmiarach wyrzucając wizjer zamiast którego ewentualnie pojawi się EVF oraz krojąc korpus tu i ówdzie kosztem ergonomii.
Do takiego scenariusza (ewentualnie APS-H) idealnie pasuje ten naleśnik 40/2.8. I jeszcze ze dwa podobne szkiełka różniące się ceną i parametrami. I przede wszystkim ogromna szklarnia EF bez adapterów itp.
Największy problem w tym scenariuszu widzę z AF, ale to nie ma być puszka dla zawodowców. Zresztą 650d powinien jutro coś wyjaśnić w tej kwestii (tzn. czy popracowali nad CDAF czy nie).
Ostatnio edytowane przez jotes25 ; 07-06-2012 o 12:23 Powód: Automerged Doublepost
Winietowanie nie soczewek a matrycy. W M systemie soczewka jest blisko materialu swiatloczulego i kat padania na skraju jest bardzo wysoki. O ile w przy filmie nie mialo to znaczenia to w matrycy powoduje to winiete. Mniej swiatla dociera im dalej od srodka matrycy. Soczewki maja ten efekt niwelowac.
Tak tyle,ze mocowanie EF w evilu to taki ni pies ni wydra...niby fajnie ale czy na pewno? Lepiej dac taka możliwość przez redukcje.
Co do CDAF ktos ostatnio tutaj twierdził,ze w Cine Eos i kamerach maja swietny...
Wysłano z GT-I9000 z użyciem Tapatalk
Można rzec, że mikrosoczewki działają jak te lupy, którymi w słońcu wszyscy podpalaliśmy papier.
Jak się ich na brzegach matrycy nie wygnie/przesunie tak, żeby ogniskowały na fotodiodę piksela, to będzie tam ciemno.
Ostatnio edytowane przez Bahrd ; 07-06-2012 o 13:06
EOS - conditio sine Kwanon...
Nie rozumiem, po co Canon wypuszcza tego naleśnika. Dla zaawansowanych użytkowników za ciemny, dla początkujących nie ma zooma, dla szukających małych rozmiarów i tak jest za duży po podpięciu go do klockowatych EOSów. Optycznie też pewnie nie będzie rewelacji, do czego już nas przyzwyczaiły naleśniki innych producentów.
nowa strona | www.epicure.pl | polub moje zdjęcia | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu