Jotesie drogi, już Ci wtedy pisałem, że w obecnym sterowaniu PD AF tak właśnie jest. Przesuń soczewkę o ymm to wykonaj x małych kroczków silniczka, to że odczuwasz to jako płynny ruch to nie oznacza, że to jest jeden płynny ruch. Różnica między PD a CD, polega na tym, że W PD wiadomo od razu ile ma być wykonanych kroczków. Wiadomo to w momencie zakończenia pomiaru. Potem jest tylko 1 (słownie jeden) rozkaz poruszenia soczewką -> wykonania x kroczków. Przy PD jest to metoda kolejnych przybliżeń, zrób kroczek i sprawdź czy jest lepiej czy gorzej, jeśli lepiej to ponów, jeśli gorzej, to zrób krok w tył itd. Samo porównanie opisałem wcześniej, można to znaleźć w sieci.
To że jedne szkła lepiej działają, a inne gorzej zależy od ich konstrukcji optycznej/mechanicznej, a nie elektroniki. Obiektyw nie ma swojego mózgu. Jego mózg leży w body.
Problem z BF i FF przy PD AF polega na tym, że silniczek fabrycznie nie został skalibrowany i jego x kroków nie dają w rezultacie y, tylko y+mi, lub y-mi.