
Zamieszczone przez
czornyj
Przez lata byłem Epsoniarzem - zakochałem się w Stylusie Photo EX (pierwsza drukarka A3 która dawała naprawdę fotograficzną jakość, oszalałem jak zobaczyłem wydruk z tego cuda, w tamtych czasach ryła psychę, a fotografowie nie wierzyli że to wydruk), potem 1200, 1270, dwie 1290, R1800 i wreszcie Stylusa Pro 7880.
W tym jednak momencie trafiła mi się okazja potestowania Canona iPF6350 i wieloletni związek z Epsonkami szlag trafił - odkryłem życie bez zapchanych dysz, drukowania nozzle checków przed każdym zleceniem i pasków pojawiających się pod koniec wydruku, na który poszło już metr barytowego papieru wartego 50PLN.
Pigmentowa PIXMA Pro-1 Canona to zdecydowanie najlepsza, najbardziej udana i najtańsza w eksploatacji biurkowa drukarka pigmentowa jaka powstała. Jeśli tylko kogoś stać na taką przyjemność, to z pewnością warto zaznać przyjemności drukowania z użyciem misternej i szlachetnej technologii wodnopigmentowej, szczytowego osiągnięcia w dziedzinie artystycznego druku fotografii.