EOS 3 (czy z boosterem czy bez) jest znacznie głośniejszy od EOS 5. Poza tym to bardzo dobry korpus. Pomiar światła bardziej dopasowany do charakterystyki negatywów (na cienie). Fajnym ficzerem jest sterowanie aktywnym punktem AF za pomocą źrenicy. To działa. Szkoda, że nie rozwinęli tego dalej w DSLR.