Jeszcze trochę podrążę temat. Tu mamy zdjęcie puszek.
http://www.lytro.com/living-pictures/296
Zobaczcie jak przemieszcza się strefa ostrości na puszkach. Pierwsza puszka nie ma strefy ostrości na widocznej krawędzi, zza której wyłania się druga puszka. Właściwie nawet nie da się ustawić ostrości na literze "N" w napisie "BROWN". Koniec tej litery jest nieostry, choćby nie wiem jak oklikiwał ją wskaźnikiem punktu ostrzenia. Dopiero napis na drugiej puszce da się wyostrzyć. Czyżby autofokus supertechnologii nie poradził sobie z krzywizną puszki i nie zrobił klatki odpowiedzialnej za tą strefę zdjęcia? Czemu nie mogę dobrać głębi ostrości tak, aby wszystkie puszki były w jej strefie? To jest tani chwyt obliczony na wujki i ciotki pstrykające kompaktami, które mają głębię ostrości od dna oka fotografa, do końca świata i tyle.