A mówi Ci coś RAW????
Zawsze odbijam od ścian, sufitów, firanek i innych ciekawych elementów w kolorach bordowych, zielonych, fioletowych i różowych i zawsze na zdjeciu mam naturalne kolory. Ciekawe dlaczego?
Są chwile kiedy można błysnąć na wprost, ale jedynie wtedy, gdy masz wystarczajaco dużo światła zastanego, a z tym w ciemnych pomieszczeniach jest raczej trudno a nic mnie tak nie razi na zdjęciach jak paskudne cienie, płaskie twarze i odblaski z lampy.
Ale każdy robi jak chce, skoro mu to odpowiada.