Ups, przepraszam, faktycznie można było źle zrozumieć.
Rozwinę myśl: jeśli ktoś chciał taniej kupić i czekał na używki, których miał być wysyp po premierze następcy (jak pisali przedpiszcy) to może zainteresować się nowym z gwarancją w oficjalnej dystrybucji - tylko dwie firmy z kilku polskich oficjalnych partnerów Canona wprowadziło promocję za 19.999 z kuponem na 1000 zł na dowolne rzeczy z oferty.
Nie będę podawał nazw aby uniknąć kryptoreklamy - ale porównywarki cen od razu dadzą namiary.