Myślę że ślubniaki dostali swoją puszkę. Na moje oko nic jej nie brakuje i tak jak napisał Oskarkowy Canon nie zamknął sobie drogi do studyjnej maszynki. Zapewne posunięcia Nikona dały im do pomyślenia i zaprezentowali to co zaprezentowali. Teraz czas na nowe szkła do tej zabawki Nie powiem cena odstrasza ale reszta kusi.