Mam strych. Na strychu worki z "chomikaliami". "Chomikalie" to takie zachomikowane "przydasie". "Przydasie" biorę z rozpakowanych sprzetów AGD.
Taki strych z chomikaliami ma tę wadę, że trzeba go co jakiś czas "wietrzyć" Wczoraj własnie wykonałem wietrzenie na łączną ilość 7 m sześciennych przydasi, które się do niczego nie przydały przez ostatnie 15 lat.