Witam,
poszukuję pomocy w sprawie problemów z AF. Sprawa wygada tak, ze ostatnimi czasy mój AF szaleje. Po ok.1h czy 2h sam zaczyna nastawiać ostrość...nie reaguje na spust migawki i zaczyna szaleć w ta i spowrotem... jak ustawi jakąś ostrość (tylko nie w punkt tylko jakby swoja...to mogę wyzwolić migawkę, ale oczywiście nie jest to zdjęcie ostre). Byłe dzisiaj w serwisie na Czapskich (Kraków), ale się skubany nie chciał zepsuć i obydwa obiektywy działały poprawnie... prosiłem o przedmuchanie styków przy czyszczeniu matrycy, ale to tez nie dało rady... Pan powiedział,, ze nie wie co to może być... ze to nietypowe. Straszne to bo zbliża mi się poważne zlecenie, a nie wiem czy aparat nie rozkraczy mi się w trakcie...zwłaszcza, ze dzieje się to w trakcie i to jakby bez większego powodu... nie rzuciłem nim, nie upadł... Będę wielce zobowiązany za jakiekolwiek sugestie czy rady od Was. Dzięki!