Cytat Zamieszczone przez MMM Zobacz posta
Nie jest to konieczne. Aby uzyskać ochronę prawną wystarczy że dane dzieło zostanie opublikowane.
A co do oceny całej sprawy to nie chodzi tutaj o pieniądze ale o to żeby pokazać naśladowcom że nie są bezkarni, a swoim klientom że jest się już tak dobrym że inni mogą tylko naśladować. Poza tym to dobra reklama.
Wybacz ale jaką ochronę daje publikacja? Przecież on nie skopiował (odtworzył w sposób identyczny) tego zdjęcia i nie można mówić o plagiacie.
Pamiętajmy że prawa autorskie dotyczą dzieł a nie pomysłów, od pomysłów są patenty.

Cytat Zamieszczone przez jinks Zobacz posta
W środowisku graficiarzy funkcjonuje takie określenie - copy boy. Taka osoba jest nikim. Kompletnym rzadziakiem. Nikt nie chciałbym żeby tak go określano.

Tutaj chodzi o konkretny pomysł. Coś nowego, oryginalnego. Jeśli ktoś to kopiuje nie powinno to wyjść poza materiał oddawany młodym (czyli album, płytę dvd). Umieszczanie takiej fotografii we własnym portfolio, pokazywanie na www (strona, twarzoksiążka itd.) świadczy o tym, że mamy do czynienia z małym człowiekiem.
Tylko jak udowodnisz że jest to kopiowanie? Bo ja bez czytania w myślach innej osoby nie widzę takiej możliwości...