Absolutnie mylne przekonanie. Przyjmuję do wiadomości że moje zdanie nie jest jedynie słuszne, ale ponieważ pisząc tu reprezentuję siebie, chcąc nie chcąc wyrażam swoje opinie, może stąd mylne wrażenie. Nie mam problemu z tym że ktoś może mieć inne zdanie. Poprzedni post nie zawierał ani grama ironii, serio mam takie spostrzeżenie, argument o podobaniu się za x lat i o percepcji przyszłych pokoleń widywałem już wiele razy, luz.
Zdjęcie jest zdjęcie, skaczący pan z parasolem może być sztuką, nie widzę przeciwwskazań żeby fota ze ślubu też była bo niby czemu miała by nie być?