rozprawa - kradzież pomysłu fot. ślubnej

Zwiń
Ten temat jest zamknięty
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • strideer
    Pełne uzależnienie
    • 2005
    • 1905

    #196
    Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz wpis
    BTW: koncept z matrixa też jest kopią cudzego pomysłu .
    Z buddyzmu dokładnie, który to wyprzedził o parę długości naszą kulturę, ale czy był taki zupełnie oryginalny - można dyskutować :-D

    Komentarz

    • Sergiusz
      Pełne uzależnienie
      • 2008
      • 2708

      #197
      Zamieszczone przez dinderi Zobacz wpis
      Zatem z tego oto miejsca oświadczam, że zapraszam Cię do mnie na Niedzielę. Puszczę Ci w DTS, żebys nie zapomniał.
      (DTS to taki format dźwięku, żeby nie było)
      Ale ja Matrixa nie oglądałem bo nie chciałem go oglądać. Próbowałem kiedyś ale nudą wiało jak dla mnie i po pół godzinie w porywach odpuściłem temat. Podobnie nie oglądam stron poświęconych fotografii ślubnej. Kiedyś i owszem spotykaliśmy się z kolegą, kupowaliśmy pudełko Aviomarin i przeglądaliśmy różne strony. Ale niestety mam uczulenie na ten specyfik i oglądanie się skończyło. I podobnie jak nie ma obowiązku oglądania Matrixa tak też nie ma obowiązku oglądania innych stron ślubnych celem zweryfikowania czy ktoś czasem zrobił podobne zdjęcie lub nie.

      Pank jak byś powtórzył temat z odkurzaczem czy misiami w wersji z modelami a nie ślubną parą to by było coś. I może nie na miarę Siewierinowicza ale zawsze.
      Ostatnio edytowany przez Sergiusz; 14465.
      Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.

      Komentarz

      • kasmika
        Dopiero zaczyna
        • 2010
        • 24

        #198
        Czyli jak to ma według Was wyglądać? Jeśli wpadnę na jakiś genialny pomysł, w mojej opinii niesamowity i oryginalny, to najpierw muszę przeczesać internet, żeby sprawdzić czy ktoś już przypadkiem takiego pomysłu nie wykorzystał i nie wprowadził w życie? Po czym poznać, czy mój pomysł to już "pomysł na zdjęcie" czy tylko "para na trzepaku"? Jak odnaleźć pierwszego fotografa, który takie zdjęcie wykonał, żeby go zapytać czy mogę zainspirować się jego pracą? Co zrobić, jeśli przyjdzie do mnie para młoda z prośbą o wykonanie zdjęcia jak leją się farbami, czy mają do tyłka przywiązaną kołdrę?
        C 30 | C 50D | 8 fisheye | 17-55 | 35 | 50 | 85 |

        Komentarz

        • Inka
          Coś już napisał
          • 2007
          • 67

          #199
          Zamieszczone przez kasmika Zobacz wpis
          Czyli jak to ma według Was wyglądać? Co zrobić, jeśli przyjdzie do mnie para młoda z prośbą o wykonanie zdjęcia jak leją się farbami, czy mają do tyłka przywiązaną kołdrę?
          Podpisać z nimi umowę, w której biorą na siebie ewentualne roszczenia osób trzecich
          :wink:

          Komentarz

          • MaRyBu
            Coś już napisał
            • 2010
            • 73

            #200
            Jedną z podstawowych rad jakich udziela się początkującym fotoamatorom to:
            Oglądaj jak najwięcej zdjęć znanych fotografów, oglądaj albumy fotograficzne.
            Czy to jest nakłanianie do plagiatu?.

            Komentarz

            • Makudonarudo
              Początki nałogu
              • 2006
              • 381

              #201
              Zamieszczone przez kasmika Zobacz wpis
              Czyli jak to ma według Was wyglądać? Jeśli wpadnę na jakiś genialny pomysł, w mojej opinii niesamowity i oryginalny, to najpierw muszę przeczesać internet, żeby sprawdzić czy ktoś już przypadkiem takiego pomysłu nie wykorzystał i nie wprowadził w życie? Po czym poznać, czy mój pomysł to już "pomysł na zdjęcie" czy tylko "para na trzepaku"? Jak odnaleźć pierwszego fotografa, który takie zdjęcie wykonał, żeby go zapytać czy mogę zainspirować się jego pracą? Co zrobić, jeśli przyjdzie do mnie para młoda z prośbą o wykonanie zdjęcia jak leją się farbami, czy mają do tyłka przywiązaną kołdrę?
              A w ten sposób co podałem już wcześniej w humorystyczny sposób ale prędzej czy później do tego dojdzie . Patentować pomysły . I wtedy w jednym miejscu pod słowami kluczowymi będziesz miał odpowiedź czy to wymyśliłeś jako pierwszy czy nie .
              Nie będę tu opisywał różnych problemów itd bo ich trochę jest . Ale jak tak dalej pójdzie (czyt będzie dużo pozwów ) to w końcu ustawodawcy coś z tym zrobią na korzyść (lub nie)fotografów .


              Ale czy to dobrze czy nie to zdania są w tym wątku podzielone .
              Dla osób kreatywnych to na plus .
              Gorzej dla klientów jak podpatrzą to zdjęcie .
              Wtedy aby takie zrobić trzeba dołożyć coś czy coś odjąć z ujęcia . Dodać swoją kreatywność do już istniejącego dzieła .
              Ostatnio edytowany przez Makudonarudo; 7773.

              Komentarz

              • Demonos
                Początki nałogu
                • 2011
                • 251

                #202
                Co innego plagiat, a co innego czerpanie inspiracji.
                Zdjęcie z pościelą na polu? Bardzo fajnie.
                Ale nie trzeba od razu wiernie kopiować pomysłu. A tu kompozycja niemal wiernie odtworzona i to wg mnie plagiat. Gdyby młodzi byli inaczej ustawieni (choćby zamienieni stronami) to już by było MSZ bliżej inspiracji niż plagiatu.
                1Ds mkII, 50D + S35/1.4 | C10-22 /3.5-4.5 | C 28-105/3.5-4.5 USM | C24/2.8 | CZJ Pancolar 50/1.8 |Petri 50/2.0 | Metz 58 AF-2

                Komentarz

                • Makudonarudo
                  Początki nałogu
                  • 2006
                  • 381

                  #203
                  Zamieszczone przez Demonos Zobacz wpis
                  Co innego plagiat, a co innego czerpanie inspiracji.
                  Zdjęcie z pościelą na polu? Bardzo fajnie.
                  Ale nie trzeba od razu wiernie kopiować pomysłu. A tu kompozycja niemal wiernie odtworzona i to wg mnie plagiat. Gdyby młodzi byli inaczej ustawieni (choćby zamienieni stronami) to już by było MSZ bliżej inspiracji niż plagiatu.
                  Tylko tu mamy kolejny problem który przerodzi się tak samo jak osoby które zarabiają na domenach .
                  Przykładem ta fota -> możliwości jej edycji też jest ograniczona aby miało to ręce i nogi .

                  Oryginał jest taki jaki jest . To wtedy druga osoba patentuje to samo ale z osobami zamienionymi stronami . Ta sama osoba patentuje ustawienie z boku jednego i drugiego , z dołu , z góry i od tyłu . I pula opcji z danego zdjęcia się kurczy . A potem "sprzedaje" pomysł innemu fotografowi .

                  Dlatego to jest bardzo gruby temat na wielu płaszczyznach . I sam jestem ciekaw co z tego wyniknie ...
                  Ostatnio edytowany przez Makudonarudo; 7773.

                  Komentarz

                  • gary
                    Bywalec
                    • 2007
                    • 158

                    #204
                    Moim zdaniem nie tu tkwi sedno. Można zrobić identyczne zdjęcie jeśli klient sobie tego życzy, absurdalnym jest odmowa wykonania zdjęcia "bo to plagiat". Sedno to nie publikowanie tego zdjęcia jako własny autorski pomysł na www czy na targach.
                    Sebastian Małachowski

                    Komentarz

                    • Makudonarudo
                      Początki nałogu
                      • 2006
                      • 381

                      #205
                      Zamieszczone przez gary Zobacz wpis
                      Moim zdaniem nie tu tkwi sedno. Można zrobić identyczne zdjęcie jeśli klient sobie tego życzy, absurdalnym jest odmowa wykonania zdjęcia "bo to plagiat". Sedno to nie publikowanie tego zdjęcia jako własny autorski pomysł na www czy na targach.
                      Owszem . Na targach bym się nie reklamował . Ale reklama tak czy siak idzie w świat. Klient pokaże fotę koledze. Kolega się zachwyci będzie chciał to samo. Potem następny kolega i następny .
                      Nie potrzeba targów do wypłynięcia takiego zdjęcia . A kasa leci . Chyba że akurat te foty by się robiło gratis . Albo kazało klientowi tą fotę wsadzić do szuflady .

                      A klienci na dzień dzisiejszy chyba nie zwracają uwagi na to które foty to autorski pomysł , a który podpatrzony , a który wyszedł przez przypadek ... Choć w sumie jednym z rozwiązań to podzielenie portfolia na ww działy .
                      Ostatnio edytowany przez Makudonarudo; 7773.

                      Komentarz

                      • mc_iek
                        Uzależniony
                        • 2008
                        • 790

                        #206
                        A co, jeśli okaże się, że pozwany wykonał tą fotę wcześniej niż pozywający?
                        Nałómta siem odmieniwać kącufkuf po polskiemu!

                        Komentarz

                        • dinderi
                          Pełne uzależnienie
                          • 2009
                          • 3028

                          #207
                          Zamieszczone przez mc_iek Zobacz wpis
                          A co, jeśli okaże się, że pozwany wykonał tą fotę wcześniej niż pozywający?
                          Jak to co, nic
                          Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
                          09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.

                          ---Moje zdjecia na FB---

                          Komentarz

                          • xsardas
                            Uzależniony
                            • 2008
                            • 731

                            #208
                            Zamieszczone przez michal_sokolowski Zobacz wpis
                            Dla mnie sprawa oczywista, to ewidentny plagiat. Pierwowzor to oryginalny pomysl, to nie jest oklepane ujecie na schodach, Politechnice czy torach z walizka. Trzymam kciuki za autora oryginalu.

                            A sam osobiscie nie chcialbym miec w portfolio zdjecia ktore ktos wczesniej wymyslil, zwlaszcza TAKIEGO zdjecia.
                            Teklepane ujęcia na schodach" kiedyś także były oryginalne. Najpierwej Kalina potem Adam potem inni z setka warsztatowiczów na czele

                            To proponuję wywalić wszystkie jakie masz bo na 10000000000000000% już ktoś je kiedyś wykonał I broń boże nie traktuj tego źle po prostu mam taki wesoły humor dziś

                            Zamieszczone przez Cyberek Zobacz wpis
                            Dotarlem do konca. Dla tych, ktorzy uwarzaja, ze to nie plagiat, a gdyby mial byc, i gdyby cos bylo ukradzione, to powinno sie jakies ustawienia aparatu patentowac. Imho wiekszych glupot nie mozecie wymyslec. Aparat, jego ustawienia, ustawinie dodatkowych lamp i swiatlo yo narzedzia dostepne dla kazdego. Podobnie jak farby, pedzle i plutno. Jesli ktos namaluje Dame z Lasiczka, czy jakie kolwiek inne dzielo znanych malarzy i sprubuje podpisac jako wlasny oryginalny pomysl, sprawa jest oczywista. Jesli obroci malowana kobiete drugim bokiem i do tego doda pdrobine inna kolorystyke - nadal plagiat bedzie oczywisty i nikt mu nie przyzna, ze to jego oryginalne, niewzorowane na niczym dzielo. Dokladnie ten sam problem tutaj. Gdyby autor chociazby postawil materac rownolegle do osi obiektywu dajac mlodych plecami do plaszczyzny - wowczas byla by inspiracja - zobaczyl cos i sam zrobil to inaczej, wlozyl troche swojego pomyslu ale zrobil tez troche inaczej. I nie chodzi nadal o narzedzia, kolorystyke czy odrobine inny kadr (gdyby uzyl fisha bylo by juz mniej oczywiste) a nie, tutaj jest wiziety pomysl kogos innego i odwzorowany w maksymalnie mozliwej liczbie detali zakladajac pewnie mozliwosci np techniczne.
                            Co za tym idzie - skoro wszyscy z Was sa tacy madrzy, i chca patentowac ustawienia aparatu itp... Czemu Wasze zdjecia nie sa na wystawach, czemu nie wygrywaja konkursow? Dla mnie odpowiedz jest prosta - bo pomimo ze macie dokladnie taki sam zestaw narzedzi brakuje wam jednego, podstawowego narzedzia, jakim jest kreatywny umysl zdolny do stworzenia dziwnej, nietypowej kompozycji, ktora jednoczesnie niesie zasoba jakies przeslanie. To wlasnie odroznia tych, co ich mozna artystami nazwac (w odniesieniu nawet historycznym) od zwyklych rzemieslnikow, ktorzy tez potrafia, owszem, moze nawet lepiej, ale z braku tego elementu kreatywnosci nie sa w stanie zrobic czegos oryginalnego/zaskakujacego/wyjatkowego. I o ile w malarstwie jest miejsce na kogos, kto robi za grube lub mniej pieniadze reprodukcje, o tyle ta osoba nigdy nie napisze ze sa to sloneczniki Kowalskiego - a raczej oryginalny tytul i autora oraz nazwkiso - znakomitego - ale nadal odtwarzajacego kopie reproduktora.
                            Niezaleznie od powyzszego (moze troche chaotycznie, ale kto bedzie chcial znajdzie sens), sam jestem ciekawy wyniku... I nie dlatego ze boje sie ze ktos pozniej opatentuje pomysl na zdjecia w wodzie, ale wlasnie dlatego, ze jesli juz ktos zatacha te pare do Baltyku, a dodatkowo przytacha jakies 2 fotele, stolik, telewizor, lapme... I zrobi przykladowo zdjecie gdy to wszystko zalewa wielka fala - a mlodzi jak by nigdy nic sziedza w fotelach (jest pomysl, nietypowe zestawienie elementow, zastosowanie ich w srodowisku, w ktorym nie powinny sie znalezc, przeslanie, zaskoczenie, w zaleznosci od szczegolow - moze nawet przeslanie) - to taki pomysl powinien byc chroniony. I jak do tego wszystkiego technicznie zdjecie bedzie super wykonane - sukces gwarantowany - bo wlasnie tego typu pomysly odrozniaja artyste (lub aspirujacego artyste) od rzemieslnika.
                            !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
                            Co jeszcze mi chodzi po glowie, a nawiazujac do tego co pisalem wyzej... Samo sedno jest w tym, ze autor oryginalu przypadkiem spotkal autora wersjii 2 (zwanej dla uproszczenia plagiatem) na targach - i znajac swoja prace poprosil o jej usuniecie z www/wystawy. I uwierzcie mi lub nie, nie raz w tej branzy sie takie stytuacje zdazaly, ale dopoki osoba plagiatujaca miala odrobine intelektu i potrafila sie zachowac - zdjecia byly sciagane z stron portfolio, blogow itp. zanim zla fama szla w swiat.
                            Co jeszcze zabawne (i to nawiazujace do sytuacji z mlodymi i farbami) - ogladajac czyjes portfolio czy blog mozna zobaczyc czy ktos sie rozwija, czy zaczyna eksperymentowac, eksperymenty sa coraz ciekawsze, oryginalne itp...I wowczas naturalnie mozna by nawet uznac ze mogl wpasc na jakis nietypowy pomysl nie wzorujac sie na kims. Natomiast jesli wsrod kiepskich lub srednich prac, pokazujacych supelnie inny styl nagle ni stad ni z owad pojawia sie "perelka" a potem dalej kicha... To prawdopodobienstwo plagiatu przynajmniej w moich oczach znacznie rosnie. A teraz zbierejac to wszystko do kupy... Sami rozumiecie mam nadzieje
                            Wybacz, ale na prawdę nie sadze aby na przeszło 38 milionów Polaków nikt nie wpadł na ten sam pomysł. Dlatego nie dziwi mnie reakcja faceta, do którego podchodzi jakiś inny facet i rozkazuje mu zdjąć zdjęcie bo to jego pomysł. Pomysł do którego tylko on ma prawo...

                            Zamieszczone przez Cyberek Zobacz wpis
                            Do tego fragmentu sie odniose, bo poza tym prezentujesz swoj punkt widzenia, a tu mozemy porozmawiac i poargumentowac. Kazdy artysta zaczynal od czegos - chociazby wzorowania sie na innych. Tylko sek w tym (imho), ze do czasu nasladowania czy kopiowania kogos, nie mozna podpisac sie pod praca jako autor pomyslu i wykonania. Oczywiscie to nie zabrania, by ktos, kto potrafi cudownie malowac w PhotoShopie nie mogl zrobic w nim "cyfrowej wersji" Slonecznikow Van Gogh'a. I jesli bedzie pierwszy - bedzie mogl sie chwalic pomyslem "namalowania w PS'ie Slonecznikow Van Gogh'a) - i wszystko jest prawda - jako artysta zrobil cos oryginalnego, ale jednoczesnie uszanowal pierwotworce. I ta sama osoba swoje kolejne dzielo moze zrpbic zupelnie bez inspiracji, albo laczac to co zobaczyla na polu pod lasem, z fragmentem/scena z jakiegos filmu i do tego jeszcze halucynacja, ktora miala po zapaleniu trawy - calosc jako nowatorskie podejscie moze byc ciekawe i kiedys uznane jako dzielo.
                            I teraz pytanie czy w takim kontekscie przyznasz mi racje, oraz czemu w tym kontekscie (i powyzszym "Słonecznikow Kowalskiego") podobna sytuacja w dosc podobnej dziedzinie jaka jest fotografia nie moze miec zastosowania?
                            Może tylko że fotografia nie jest niestety uznawana za dziedzinę sztuki, a fotografów nie uważa się w powszechnej opinii za artystów. Stety bądź niestety taka jest rzeczywistość.

                            Zamieszczone przez pank Zobacz wpis
                            Abstrahując od zasadności pozwu i prawdopodobieństwa wygranej, to co mnie najbardziej przeraża czytając ten wątek to to że ogromna ilość osób i to fotografów nie widzi niczego złego w tym że jeden fotograf bezczelnie i ewidentnie skopiował pomysł drugiego. Gdybym nie przeczytał tego wątku zakładałbym że reakcja środowiska będzie jednoznacznie piętnująca złodzieja a tu się okazuje że niekoniecznie. Niedawno podobna dyskusja na cyberfoto i nikoniarzach była kiedy jeden fotograf skopiował bardzo charakterystyczne zdjęcie z młodymi kopiącymi piłkę, też wiele osób nie widziało problemu. I to jest dla mnie najbardziej smutne. Między fizycznym zgraniem od kogoś z galerii zdjęcia i umieszczeniu go na swojej a skopiowaniem go tylko z inną parą i swoim aparatem nie ma wielkiej różnicy. Kreatywność to w każdej dziedzinie sztuki największa wartość, warsztat jest sprawą drugorzędną, kreatywnych zawsze będzie dużo mniej niż sprawnie posługujących się warsztatem. Ciekawe czy z tej proporcji wynika fakt że większości kradzież cudzego pomysłu nie przeszkadza.
                            Z tego co wiem wątek dotyczy plagiatu, a jak już zauważyłeś gro osób patrzy na to pojęcie bardzo odmiennie. Sam nie uważam aby można było ukraść pomysł, czy tez dopuścić się plagiatu jeżeli chodzi o sam pomysł. Uważam że można tego dokonać jeżeli chodzi o sposób wykonania, a jeżeli kilka osób dochodzi do takiego samego pomysłu innymi drogami to nie jest to nic nadzwyczajnego i nie należy rozpatrywać tego w kategoriach kradzieży czy plagiatu.

                            Zamieszczone przez pank Zobacz wpis
                            Pokaż mi proszę jedno zdjęcie z mojej galerii które jest kopią jakiegoś oryginalnego pomysłu ze wskazaniem autora tegoż. Zrób to albo grzecznie przeproś i następnym razem ugryź się w język zanim zaczniesz wypisywać brednie insynuujące komuś kradzież.
                            !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!


                            Dla Ciebie być może. Trochę może przesadzę z porównaniem ale jest masa ignorantów którzy w białym kwadracie Malewicza nic nie widzą i twierdzą że na plastyce w podstawówce lepsze robili.
                            Klatka schodowa i trzepaki, które wdnieją w Twoim portfolio jak i w portfolio innych uczestników warsztatów.


                            Zamieszczone przez pank Zobacz wpis
                            Dla tych co nie oglądali: jak ktoś nie będzie chciał to nie zauważy. Ale nie rozumiem co to ma wspólnego z tym wątkiem.
                            Tak samo z białym płótnem, każdy widzi coś innego. Jak dla mnie facet zaczerpną inspiracje z niezłego pomysłu i go ulepszył tworząc coś świetnego. Czy coś ukradł? Wg mnie absolutnie nie.

                            Zamieszczone przez pank Zobacz wpis
                            Sergiusz, problem w tym że im więcej osób będzie twierdzić że nic się nie stało bo to przecież tylko niewinna inspiracja, koleś powinien być dumny że jest wzorem i inne tego typu pierdy, tym częściej takie kradzieże będą miały miejsce. Może faktycznie przydałby się jednoznaczny wyrok z odpowiednim odszkodowaniem który dał by do myślenia kilku amatorom cudzych pomysłów skoro kultura i wartości wyniesione z domu nie wystarczają.
                            !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

                            Skoro Picasso zachęca to zmienia postać rzeczy, kradnijcie ludzie, spoko jest.
                            Tylko wyrok za co pytam ponownie za kradzież pomysłu? Przecież pomysł nie może być własnością tylko jednego człowieka!!! Może jeszcze powinniśmy myśleć tylko w jeden słuszny sposób... albo jeszcze lepiej nie myślmy w ogóle bo przecież ktoś mógł już mieć takie myśli

                            Zamieszczone przez pank Zobacz wpis
                            Ktoś kradnie czyjś pomysł, przedstawia jako swój i na nim zarabia. Jak chcesz to usankcjonować? W każdej innej dziedzinie niż fotografia kończy się procesem i odszkodowaniem.
                            !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

                            Proszę Cie pokaż mi proces o kradzież pomysłu, a nie o kradzież sposobu jego wykonania...

                            Liczyć się, owszem, akceptować i przyzwalać niekoniecznie.
                            Zamieszczone przez pank Zobacz wpis
                            Zdjęcie na trzepaku, klatce schodowej, w kiblu, na drzewie, gdziekolwiek, to jeszcze nie pomysł.
                            No i tym oto sposobem zabrnąłeś w kozi róg swoim tokiem rozumowania. Wnioskuję że żadne zdjęcie nie jest pomysłem...
                            Niemniej świetnie się ubawiłem, dzięki za dawkę dobrego humoru

                            Komentarz

                            • strideer
                              Pełne uzależnienie
                              • 2005
                              • 1905

                              #209
                              Dzisiaj ta sprawa przebiła się nawet do Gazety Wyborczej. I tu zastanawiająca mnie ciekawostka - podaje się publicznie linka do strony autora pozywającego, ale nigdzie nie doszukałem się kto jest autorem pozwanym, żebym można było zapoznać się również z jego portfolio. Mam jakieś takie niepoparte dowodem wrażenie, że w całej sprawie chodzi przede wszystkim o potężną reklamę jednego fotografa ślubnego i przy okazji wspierające go stowarzyszenie fotografów ślubnych z Dolnego Śląska, o którym szerze przyznam - wcześniej w ogóle nie słyszałem.

                              Komentarz

                              • dinderi
                                Pełne uzależnienie
                                • 2009
                                • 3028

                                #210
                                A to nie czasem ci sami, co się na fejzbuku reklamowali z nowym forum fotografów slubnych - dostęp za jedyne 200 PLN. Mimo, że ukrywałem ogłoszenie, przez jakiś czas mi wyskakiwało. W opisie było, że żaden z załozycieli nie para się niczym innym jak foto ślubnym, tak sa skuteczni w reklamie, a zdjęcia robią na całym świecie.
                                Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
                                09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.

                                ---Moje zdjecia na FB---

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X