jestem ciekaw wyniku, obawiam się że na dobry początek sąd będzie musiał stwierdzić czy dzieło jest dziełem i podlega ustawowej ochronie bo już widziałem posty gdzie okazywało się że dzieło nie było dziełem bo twórca nie był artystą odpowiednio dużego formatu , a potem rozsądzić kto kogo, kiedy i w jakim zakresie inspirował.