Ekhm, nie przypadkiem napisałem "na zdrowy chłopski rozum".
Chodziło o sam fakt, że to powód miałby wykazać że takie zdjęcie jeszcze nigdy nie powstało. Niemożliwe do zrobienia, nikt nie ma przecież dostępu do wszystkich zdjęć zrobionych na świecie. Logika nakazuje, by to pozwany wskazał "prior art" (wystarczy jedno zdjęcie).
Oczywiście sędzia niekoniecznie musi się kierować logiką, ale patrz pierwsze zdanie.