Ludzie ocknijcie się, w Polsce mamy swoje prawo nie jakieś tam hamerykańskie![]()
Ludzie ocknijcie się, w Polsce mamy swoje prawo nie jakieś tam hamerykańskie![]()
Ekhm, nie przypadkiem napisałem "na zdrowy chłopski rozum".
Chodziło o sam fakt, że to powód miałby wykazać że takie zdjęcie jeszcze nigdy nie powstało. Niemożliwe do zrobienia, nikt nie ma przecież dostępu do wszystkich zdjęć zrobionych na świecie. Logika nakazuje, by to pozwany wskazał "prior art" (wystarczy jedno zdjęcie).
Oczywiście sędzia niekoniecznie musi się kierować logiką, ale patrz pierwsze zdanie.
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it
Więc generalnie nic mi sie nie pomieszało.
Rozmawiałem przed sekundą z moim kolegą adwokatem. Powiedział, że są wogóle marne szanse na taki proces. Po drugie w polskim prawie obowiązek udowodnienia spoczywa na tym kto ma w tym "interes prawny" czyli w tym przypadku pozywającego.
Oznacza to, że pozywający będzie musiał udowodnić przed sądem, że jego dzieło było najpierwsze, co oczywiście nie jest możliwe.
D3