"Plagiat jest zamierzeniem celowym. "
w większości przypadków tak .
Teraz aparatów jest "jak mrówków" .
i prawdopodobieństwo olśnienia dwóch różnych fotografów po dwóch stronach kuli ziemskiej rośnie . Więc może być przypadek że dwóch różnych fotografów przypadkiem wpadnie na ten sam pomysł (choćby w odstępstwie paru miesięcy) . Fot "Tego drugiego" każdy z nich nie widział . Sąd po exifie doszedł do tego że pierwszy był Fotograf A . I co ma powiedzieć Fotograf B ? Skoro w pocie czoła wpadł na ten sam pomysł , ale fizycznie był drugi ?
To taki extremalny przypadek ale możliwy . Owszem inaczej będzie rozpatrywany przez sąd niż plagiat ewidentny .
Ale im więcej ta fota będzie reklamowana tym więcej będzie naśladowców . Może nie piksel w piksel ale pomysł .
A wykonanie może być i w kopalni a nie na polu .