Cytat Zamieszczone przez tombas Zobacz posta
miałem kiedys taka sutuacje na plenerze, młodzi powiedzieli, iz widzieli zdjęcia pary młodej w zbozu ona w jego marynarce a on w jej welonie i ze złozonymi do modlitwy rekami, i takie chca (nie widziałem wczesniej tej foty, wiec pewnie to nie był plagiat) i co miałem powiedziec, że nie zrobie bo ktos juz to wymyslił/pokazał? zrobiłem. byli zadowoleni. sa tacy klienci którym musisz zrobic to co sobie wymyslili i juz
I odpowiedź:

Cytat Zamieszczone przez gary Zobacz posta
co innego zrobić zdjęcie na wzór a co innego prezentować je na www i na targach jako swoje.
O to właśnie chodzi. Klient zachwyci się kreatywnością fotografa lub pomyli z orginalnym autorem. Temat oczywiście bardziej złożony, jak ustalić kiedy jest plagiat a kiedy np inspiracja?
Nie tak dawno, podobna dyskusja była na nikoniarzach, gdzie fotograf zamieścił w wątku zdjęcie plenerowe na boisku nocą. Panna mloda przeskakująca nad młodym robiącym wślizg. Ktoś za chwilę przedstawił podobne(zamierzone, co sam przyznał plagiator) zdjęcie innego autora. I było tłumaczenie ze przecież to inne boisko i pod innym kątem robione ujęcie itd itp. i że nie widzi problemu.