Pank, to co mówisz odrobinę pachnie demagogią. Jednemu autorowi nikt nie odmawia kreatywności i niezależnie ile razy by nie został skopiowany to się nie zmieni. Na drugiego zdaje się nie ma prostego paragrafu za "kradzież pomysłu". To nie jest sprawa, którą można rozpatrywać w kategoriach zero-jedynkowych. Zresztą nie widzę powodu, dla którego ja jako część "środowiska" miałbym popierać kogoś z urażonymi ambicjami. Właśnie oglądam sobie The Social Network. Jest tam znakomita scena, jak dwaj bracia Winklevossowie idą do dziekana Harwardu ze skargą na Zuckerberga za "kradzież pomysłu" na serwis społecznościowy. A ten im mówi z rozbrajającą szczerością, żeby znaleźli nowy pomysł. Polecam serdecznie.