Strona 13 z 37 PierwszyPierwszy ... 3111213141523 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 130 z 422

Wątek: rozprawa - kradzież pomysłu fot. ślubnej

Mieszany widok

  1. #1
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    30

    Domyślnie

    Dotarlem do konca. Dla tych, ktorzy uwarzaja, ze to nie plagiat, a gdyby mial byc, i gdyby cos bylo ukradzione, to powinno sie jakies ustawienia aparatu patentowac. Imho wiekszych glupot nie mozecie wymyslec. Aparat, jego ustawienia, ustawinie dodatkowych lamp i swiatlo yo narzedzia dostepne dla kazdego. Podobnie jak farby, pedzle i plutno. Jesli ktos namaluje Dame z Lasiczka, czy jakie kolwiek inne dzielo znanych malarzy i sprubuje podpisac jako wlasny oryginalny pomysl, sprawa jest oczywista. Jesli obroci malowana kobiete drugim bokiem i do tego doda pdrobine inna kolorystyke - nadal plagiat bedzie oczywisty i nikt mu nie przyzna, ze to jego oryginalne, niewzorowane na niczym dzielo. Dokladnie ten sam problem tutaj. Gdyby autor chociazby postawil materac rownolegle do osi obiektywu dajac mlodych plecami do plaszczyzny - wowczas byla by inspiracja - zobaczyl cos i sam zrobil to inaczej, wlozyl troche swojego pomyslu ale zrobil tez troche inaczej. I nie chodzi nadal o narzedzia, kolorystyke czy odrobine inny kadr (gdyby uzyl fisha bylo by juz mniej oczywiste) a nie, tutaj jest wiziety pomysl kogos innego i odwzorowany w maksymalnie mozliwej liczbie detali zakladajac pewnie mozliwosci np techniczne.
    Co za tym idzie - skoro wszyscy z Was sa tacy madrzy, i chca patentowac ustawienia aparatu itp... Czemu Wasze zdjecia nie sa na wystawach, czemu nie wygrywaja konkursow? Dla mnie odpowiedz jest prosta - bo pomimo ze macie dokladnie taki sam zestaw narzedzi brakuje wam jednego, podstawowego narzedzia, jakim jest kreatywny umysl zdolny do stworzenia dziwnej, nietypowej kompozycji, ktora jednoczesnie niesie zasoba jakies przeslanie. To wlasnie odroznia tych, co ich mozna artystami nazwac (w odniesieniu nawet historycznym) od zwyklych rzemieslnikow, ktorzy tez potrafia, owszem, moze nawet lepiej, ale z braku tego elementu kreatywnosci nie sa w stanie zrobic czegos oryginalnego/zaskakujacego/wyjatkowego. I o ile w malarstwie jest miejsce na kogos, kto robi za grube lub mniej pieniadze reprodukcje, o tyle ta osoba nigdy nie napisze ze sa to sloneczniki Kowalskiego - a raczej oryginalny tytul i autora oraz nazwkiso - znakomitego - ale nadal odtwarzajacego kopie reproduktora.
    Niezaleznie od powyzszego (moze troche chaotycznie, ale kto bedzie chcial znajdzie sens), sam jestem ciekawy wyniku... I nie dlatego ze boje sie ze ktos pozniej opatentuje pomysl na zdjecia w wodzie, ale wlasnie dlatego, ze jesli juz ktos zatacha te pare do Baltyku, a dodatkowo przytacha jakies 2 fotele, stolik, telewizor, lapme... I zrobi przykladowo zdjecie gdy to wszystko zalewa wielka fala - a mlodzi jak by nigdy nic sziedza w fotelach (jest pomysl, nietypowe zestawienie elementow, zastosowanie ich w srodowisku, w ktorym nie powinny sie znalezc, przeslanie, zaskoczenie, w zaleznosci od szczegolow - moze nawet przeslanie) - to taki pomysl powinien byc chroniony. I jak do tego wszystkiego technicznie zdjecie bedzie super wykonane - sukces gwarantowany - bo wlasnie tego typu pomysly odrozniaja artyste (lub aspirujacego artyste) od rzemieslnika.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Co jeszcze mi chodzi po glowie, a nawiazujac do tego co pisalem wyzej... Samo sedno jest w tym, ze autor oryginalu przypadkiem spotkal autora wersjii 2 (zwanej dla uproszczenia plagiatem) na targach - i znajac swoja prace poprosil o jej usuniecie z www/wystawy. I uwierzcie mi lub nie, nie raz w tej branzy sie takie stytuacje zdazaly, ale dopoki osoba plagiatujaca miala odrobine intelektu i potrafila sie zachowac - zdjecia byly sciagane z stron portfolio, blogow itp. zanim zla fama szla w swiat.
    Co jeszcze zabawne (i to nawiazujace do sytuacji z mlodymi i farbami) - ogladajac czyjes portfolio czy blog mozna zobaczyc czy ktos sie rozwija, czy zaczyna eksperymentowac, eksperymenty sa coraz ciekawsze, oryginalne itp...I wowczas naturalnie mozna by nawet uznac ze mogl wpasc na jakis nietypowy pomysl nie wzorujac sie na kims. Natomiast jesli wsrod kiepskich lub srednich prac, pokazujacych supelnie inny styl nagle ni stad ni z owad pojawia sie "perelka" a potem dalej kicha... To prawdopodobienstwo plagiatu przynajmniej w moich oczach znacznie rosnie. A teraz zbierejac to wszystko do kupy... Sami rozumiecie mam nadzieje
    Ostatnio edytowane przez Cyberek ; 16-10-2011 o 17:34 Powód: Automerged Doublepost

  2. #2
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Mar 2005
    Posty
    1 905

    Domyślnie

    Nie zgodzę się z Twoim stwierdzeniem, że jak autor jeden spotyka autora dwa i prosi go o usunięcie zdjęcia z ekspozycji, to należy w takiej sytuacji położyć po sobie uszy i przeprosić. Mój sprzeciw nie jest bynajmniej spowodowany chęcią wzięcia jednej lub drugiej osoby w obronę na podstawie emocji, jakie w twórcach budzi słowo "plagiat". Podłoże jest dalece bardziej pragmatyczne.

    Po pierwsze - z prasowych opisów nie wynika jasno, że praca została rzeczywiście skopiowana (bo to zapewne może orzec sąd, na podstawie przeprowadzonego procesu dowodowego). Biorąc pod uwagę przytoczony tutaj przykład podobnie zrealizowanego trzeciego ujęcia (w moim odczuciu najciekawszego estetycznie ze wszystkich trzech), jestem sobie w stanie wyobrazić taką sytuację, w której pozywany fotograf w ogóle nie widział "oryginalnej" i "pierwszej" pracy fotografa pozywającego, a zainspirował się tą trzecią pracą lub jeszcze innym ujęciem. Nie twierdzę, że tak właśnie było, ale dopuściłbym jednak taką możliwość do dyskusji.

    Po drugie - mając na uwadze powyższe i będąc w sytuacji pozwanego na stoisku autora, nie koniecznie dałbym wiarę w słowo kogoś przychodzącego z ulicy i twierdzącego, że zdjęcie zostało ukradzione. Oczywiście nie wiem czy ten rzekomo poszkodowany fotograf przedstawił jakiś dowód i nie wiem też jak wyglądało tamto spotkanie. Niemniej w pierwszym odruchu ja sam raczej bym się postukał w czoło, niż posłuchał od razu (pamiętając o powyższym założeniu, że praca powstała jako inspiracja, a nie została celowo skopiowana).

    Zresztą warto też się na moment pochylić nad tą możliwą celowością. Bo co jeżeli, zdjęcie zostało wykonane na polecenie klienta podczas sesji (Para Młoda pokazuje "oryginalne" zdjęcie i mówi, że chce takie samo w ramach zleconej sesji)? Przecież chyba żaden z nas nie powiedziałby, że sorry, realizuję wyłącznie własne super oryginalne pomysły, prawda? Fotograf pozwany mógł po sesji stwierdzić, że to zdjęcie jest na tyle fajne, że warto je jednak dodać do portfolio prezentowanego potencjalnym przyszłym klientom. W takiej sytuacji autorstwo jest już zupełnie rozmyte - odsyłam do bloga prawnika specjalizującego się w prawie autorskim, który opisuje przypadek na pewien sposób będący odbiciem takiej prośby klienta http://dar-wro.pl/index.php/2011/07/15/autoportret/.

    Moim nieprawniczym zdaniem w przypadku fotografii można mówić o plagiacie wówczas, gdy bierzemy czyjeś zdjęcie i podpisujemy je swoim nazwiskiem (czyli mówiąc szerzej: naruszamy autorskie prawa osobiste). W sytuacji ze zdjęciem związanej Pary Młodej możemy mieć co najwyżej do czynienia z bezprawnym wykonaniem majątkowych praw autorskich, a i to wyłącznie wówczas, gdyby pozywający fotograf był w stanie udowodnić stratę poniesioną ze względu na publikację zdjęcia inspirowanego, wykonanego przez fotografa pozwanego (a to prawdopodobnie zakłada również dowiedzenie "celowości" powstania "skopiowanej" pracy, o której piszę powyżej).

    Tak zupełnie na marginesie, to zdaje się cała sztuka polega na tym, że bierze się coś od kogoś innego i dodaje do tego coś od siebie. Jest chyba niewiele (bardzo niewiele) dzieł, które są oryginalne od początku do końca, bez cienia jakiejkolwiek inspiracji pracą innych. To jest zresztą zupełnie naturalne, bo aby utworzyć coś zupełnie oryginalnego chyba trzeba byłoby się urodzić i żyć w odcięciu od świata do osiągnięcia dojrzałości artystycznej (czy w ogóle byłaby ona możliwa bez obserwacji świata?) i wówczas popełnić ten wiekopomny akt twórczy. Do tego w obecnych czasach nawet gdyby można było tak postąpić, to ze sporym prawdopodobieństwem powstałe dzieło zapewne przypominałoby coś utworzonego gdzieś przez kogoś innego.

    Kończąc - jestem okropnie ciekaw jak sprawa rozegra się przed sądem.

  3. #3
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    30

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez strideer Zobacz posta
    Tak zupełnie na marginesie, to zdaje się cała sztuka polega na tym, że bierze się coś od kogoś innego i dodaje do tego coś od siebie. Jest chyba niewiele (bardzo niewiele) dzieł, które są oryginalne od początku do końca, bez cienia jakiejkolwiek inspiracji pracą innych. To jest zresztą zupełnie naturalne, bo aby utworzyć coś zupełnie oryginalnego chyba trzeba byłoby się urodzić i żyć w odcięciu od świata do osiągnięcia dojrzałości artystycznej (czy w ogóle byłaby ona możliwa bez obserwacji świata?) i wówczas popełnić ten wiekopomny akt twórczy. Do tego w obecnych czasach nawet gdyby można było tak postąpić, to ze sporym prawdopodobieństwem powstałe dzieło zapewne przypominałoby coś utworzonego gdzieś przez kogoś innego.
    Do tego fragmentu sie odniose, bo poza tym prezentujesz swoj punkt widzenia, a tu mozemy porozmawiac i poargumentowac. Kazdy artysta zaczynal od czegos - chociazby wzorowania sie na innych. Tylko sek w tym (imho), ze do czasu nasladowania czy kopiowania kogos, nie mozna podpisac sie pod praca jako autor pomyslu i wykonania. Oczywiscie to nie zabrania, by ktos, kto potrafi cudownie malowac w PhotoShopie nie mogl zrobic w nim "cyfrowej wersji" Slonecznikow Van Gogh'a. I jesli bedzie pierwszy - bedzie mogl sie chwalic pomyslem "namalowania w PS'ie Slonecznikow Van Gogh'a) - i wszystko jest prawda - jako artysta zrobil cos oryginalnego, ale jednoczesnie uszanowal pierwotworce. I ta sama osoba swoje kolejne dzielo moze zrpbic zupelnie bez inspiracji, albo laczac to co zobaczyla na polu pod lasem, z fragmentem/scena z jakiegos filmu i do tego jeszcze halucynacja, ktora miala po zapaleniu trawy - calosc jako nowatorskie podejscie moze byc ciekawe i kiedys uznane jako dzielo.
    I teraz pytanie czy w takim kontekscie przyznasz mi racje, oraz czemu w tym kontekscie (i powyzszym "Słonecznikow Kowalskiego") podobna sytuacja w dosc podobnej dziedzinie jaka jest fotografia nie moze miec zastosowania?

  4. #4
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Mar 2005
    Posty
    1 905

    Domyślnie

    Mówiąc o kopiowaniu w sztuce miałem na myśli coś nieco innego od prostego przemalowania jednego obrazu na własnym płótnie. To mianowicie, że wszystkie nowe style i kierunki powstają na podwalinach tego, co było już wcześniej. Kłopot w naszych czasach polega na tym, że tempo zmian jest bardzo bardzo duże. Są też inne środki, które pozwalają na dalece prostsze powielanie niż w dawnych czasach, a przy tym nie wymagające wieloletniej nauki rzemiosła. Czasem z takiego powielania wychodzi coś miałkiego, czasem mamy dobrą kopię - jak dobrze namalowane Słoneczniki Van Gogha autorstwa Kowalskiego, czasem też ta kopia przerasta oryginalne dzieło. Tak zawsze było, tak jest i tak - mam wrażenie będzie.

    Co do zdjęć, to właściwie nie ma historycznego zwyczaju pisania na jednej pracy, że jest kopią czy inspiracją drugiej fotografii. To mam wrażenie wynika między innymi z tego, że fotografia ciągle walczy o to, aby stać się "pełnoprawną" gałęzią sztuki. Namalowany obraz - dobry czy zły - zwykle traktujemy jako przejaw sztuki, nawet jeżeli mielibyśmy go nazwać zwykłym kiczem (bo kicz to też sztuka). Fotografia ma zdecydowanie szerszy zakres funkcji, co wynika oczywiście z tego jak łatwo jest dostępna. Zatem są fotografie, które uznajemy za dzieła sztuki, są fotografie dokumentalne, reportaże które czasem urastają do miana sztuki, w końcu całą masę zwykłych pamiątkowych ujęć. Być może problem z rzeczonymi ślubnymi zdjęciami polega na tym, że jedna strona uważa je właśnie za sztukę, a druga odnajduje w tym znaczenie wyłącznie użytkowe - na przykład takie, że "pstryknąłem dokładnie takie zdjęcie, jakie chciał i pokazał mi klient"? Szczerze mówiąc - nie wiem.

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar pank
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    wawa
    Posty
    1 502

    Domyślnie

    Abstrahując od zasadności pozwu i prawdopodobieństwa wygranej, to co mnie najbardziej przeraża czytając ten wątek to to że ogromna ilość osób i to fotografów nie widzi niczego złego w tym że jeden fotograf bezczelnie i ewidentnie skopiował pomysł drugiego. Gdybym nie przeczytał tego wątku zakładałbym że reakcja środowiska będzie jednoznacznie piętnująca złodzieja a tu się okazuje że niekoniecznie. Niedawno podobna dyskusja na cyberfoto i nikoniarzach była kiedy jeden fotograf skopiował bardzo charakterystyczne zdjęcie z młodymi kopiącymi piłkę, też wiele osób nie widziało problemu. I to jest dla mnie najbardziej smutne. Między fizycznym zgraniem od kogoś z galerii zdjęcia i umieszczeniu go na swojej a skopiowaniem go tylko z inną parą i swoim aparatem nie ma wielkiej różnicy. Kreatywność to w każdej dziedzinie sztuki największa wartość, warsztat jest sprawą drugorzędną, kreatywnych zawsze będzie dużo mniej niż sprawnie posługujących się warsztatem. Ciekawe czy z tej proporcji wynika fakt że większości kradzież cudzego pomysłu nie przeszkadza.
    Nazywam się Piotr Knap, to i informacja że moje nazwisko można wyguglać nie jest zdaje się sprzeczne z 8 punktem regulaminu forum więc nie rozumiem czemu zostało to usunięte. Albo inaczej, rozumiem, ale powód jest dość żenujący

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar Sergiusz
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    mazowiecka wioska
    Posty
    2 708

    Domyślnie

    A co te zdjęcia mają wspólnego z kreatywnością, której jest zapewne więcej we wspomnianym wcześniej koszu z burakami? Jest to jedne z iluś tam milionów plenerowe zdjęcie ślubne. Nic ponadto.
    Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.

  7. #7
    Pełne uzależnienie Awatar dinderi
    Dołączył
    Aug 2009
    Miasto
    Raszyn
    Wiek
    51
    Posty
    3 028

    Domyślnie

    Jest różnica między akceptacją pewnego działania, a potępieniem.
    Nie akceptuję naśladownictwa, ale też nikogo za nie nie potępiam. I to jest ta różnica.

    Pank, nie uwierzę, że jesteś całkowicie bez grzechu w tej dziedzinie. W Twojej galerii jest wiele zdjęć, które robili inni, mniej lub bardziej podobnie. Tak samo jak w tysiącach innych galerii.
    Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
    09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.

    ---Moje zdjecia na FB---

  8. #8
    Pełne uzależnienie Awatar pank
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    wawa
    Posty
    1 502

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dinderi Zobacz posta
    Pank, nie uwierzę, że jesteś całkowicie bez grzechu w tej dziedzinie. W Twojej galerii jest wiele zdjęć, które robili inni, mniej lub bardziej podobnie. Tak samo jak w tysiącach innych galerii.
    Pokaż mi proszę jedno zdjęcie z mojej galerii które jest kopią jakiegoś oryginalnego pomysłu ze wskazaniem autora tegoż. Zrób to albo grzecznie przeproś i następnym razem ugryź się w język zanim zaczniesz wypisywać brednie insynuujące komuś kradzież.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez Sergiusz Zobacz posta
    A co te zdjęcia mają wspólnego z kreatywnością, której jest zapewne więcej we wspomnianym wcześniej koszu z burakami? Jest to jedne z iluś tam milionów plenerowe zdjęcie ślubne. Nic ponadto.
    Dla Ciebie być może. Trochę może przesadzę z porównaniem ale jest masa ignorantów którzy w białym kwadracie Malewicza nic nie widzą i twierdzą że na plastyce w podstawówce lepsze robili.
    Ostatnio edytowane przez pank ; 16-10-2011 o 21:36 Powód: Automerged Doublepost
    Nazywam się Piotr Knap, to i informacja że moje nazwisko można wyguglać nie jest zdaje się sprzeczne z 8 punktem regulaminu forum więc nie rozumiem czemu zostało to usunięte. Albo inaczej, rozumiem, ale powód jest dość żenujący

  9. #9
    Pełne uzależnienie Awatar Sergiusz
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    mazowiecka wioska
    Posty
    2 708

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pank Zobacz posta


    Dla Ciebie być może. Trochę może przesadzę z porównaniem ale jest masa ignorantów którzy w białym kwadracie Malewicza nic nie widzą i twierdzą że na plastyce w podstawówce lepsze robili.
    Trochę:grin:
    O ile nie każdy jest w stanie zrozumieć co miał na myśli autorytet awangardy europejskiej malując czarny kwadrat na białym tle to już raczej nie trzeba być koneserem aby stwierdzić, że zdjęcie ze sznurkami w pierzynie jest gniotem lub nim nie jest?
    Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.

  10. #10
    Pełne uzależnienie Awatar dinderi
    Dołączył
    Aug 2009
    Miasto
    Raszyn
    Wiek
    51
    Posty
    3 028

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pank Zobacz posta
    Pokaż mi proszę jedno zdjęcie z mojej galerii które jest kopią jakiegoś oryginalnego pomysłu ze wskazaniem autora tegoż. Zrób to albo grzecznie przeproś i następnym razem ugryź się w język zanim zaczniesz wypisywać brednie insynuujące komuś kradzież.
    Po pierwsze, nie twierdzę że dopuściłeś siękradzieży. Z łaski swojej spuść z tonu i zastanów zanim znowu popadniesz w neurotyzm.
    Nie będę ślęczał godzinę w googlach, żeby udowodnić to, co oczywiste.
    Dlatego pozwolę sobie na tylko jedno porównanie: http://www.blog.fotomaximus.com/blog...kIMG_9862k.jpg
    http://piotrknap.com/images/_MG_54212.jpg

    Wiem wiem, exif wskazuje, że Twoje zdjęcie było 2 lata wcześniej. Czy jest to dowód, że to Ty pierwszy zrobiłeś zdjęcie całującej się parze w stroju ślubnym, na trzepaku, na tle ceglanego muru? Nie. Bo takie zdjęcia były już, kiedy ja chodziłem do liceum, a to było znacznie dawniej, niż 2 lata temu.

    Galerie wszystkich bez wyjątku fotografów, są pełne podobnych zdjęć i powielonych pomysłów. W d. się wam poprzewracało, panowie kumotrowie.
    Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
    09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.

    ---Moje zdjecia na FB---

Strona 13 z 37 PierwszyPierwszy ... 3111213141523 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •