Cóż, chyba nie ma co standaryzować...
2,5 roku temu kupiłem HP Dragon z wielką baterią (cóż ekran ponad 20").
Zapłaciłem w Niemczech 6K, wówczas w Polsce kosztował 10K (jeszcze dopre czasy z tanią walutą.
Nie przejmowałem się baterią, nigdy jej nie wyjmowałem, choć mogłem się pokusić, byłby pewnie z kilogram lżejszy. W każdym razie bateria padła po jakimś 1,5 roku do tego stopnia, że wyciągnięcie wtyczki powodowało natychmiastowe wyłączenie laptopa.