Fotografia śledcza.

Zwiń
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • ac3
    Bywalec
    • 2008
    • 109

    #1

    Fotografia śledcza.

    Od wielu lat chodzi za mna pomysl rodem z filmow .Mianowicie na potrzeby wlasne nazwalem to fotografia sledcza.
    Zeby sie za duzo nie rozpisywac... Uzbrajam sie w sprzet o dosc dlugich ogniskowych ,pojazd i duzo czasu.
    Zleceniodawcy to firmy ubezpieczeniowe,zdradzani malzonkowie itd
    Spogladajac na prawo w miejscach publicznych moge robic zdjecia do woli lecz nie moge ich publikowac.
    Co Wy na to.Temat dosc interesujacy i mysle ,ze wart uwagi.
    Tylko L i X reszta bez wiekszego znaczenia
  • dinderi
    Pełne uzależnienie
    • 2009
    • 3028

    #2
    Zamieszczone przez ac3 Zobacz wpis
    Co Wy na to.Temat dosc interesujacy i mysle ,ze wart uwagi.
    Jeśli Cię to interesuje, to to rób. Nic nie nie stoi na przeszkodzie.
    Ja na szczęście póki co nie musze korzystać z takich usług.
    Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
    09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.

    ---Moje zdjecia na FB---

    Komentarz

    • ac3
      Bywalec
      • 2008
      • 109

      #3
      dinderi - pytam o Wasze zdanie i uwagi. jest to temat chyba jeszcze nie poruszany na forum i warto go przedyskutowac. Moze ktos sie tez zauinteresuje i bedzie mozna wymieniac sie takimi uwagami. Nigdy nie mow nigdy
      Tylko L i X reszta bez wiekszego znaczenia

      Komentarz

      • poszukiwacz2006
        Uzależniony
        • 2007
        • 824

        #4
        Ale w sumie to o co Ci chodzi? Chciałbyś upublicznić zdjęcia zdradzającego męża, którego sfotografowałeś? Po co? Żeby go ośmieszyć, upokorzyć, skompromitować? jeżeli to Twój zawód, jak sam piszesz, to zobowiązany chyba jesteś do tajemnicy zawodowej? W Polsce zagadnienie uregulowane jest między innymi przez ustawę z dnia 6 lipca 2001 o usługach detektywistycznych. Pozdrawiam.
        Do pracy - 50d, 6d, 135 2.0, 85 1.8, 35 1.4, 24-70 is, DJI Phantom 3, + lampy, wyzwalacze, gripy, rigy, statywy....
        hobbystycznie - brak czasu niestety :-(

        Komentarz

        • ac3
          Bywalec
          • 2008
          • 109

          #5
          Nie chce upubliczniac zdjec.Jezeli otrzymam zlecenie na wykonanie materialu dowodowego dla osoby zainteresowanej nie sadze,zeby bylo to upublicznianie.Przez upublicznianie rozumie dystrybucje materialu w srodkach masowego przekazu ( TV,prasa,Internet)
          Tylko L i X reszta bez wiekszego znaczenia

          Komentarz

          • Bolek02
            Pełne uzależnienie
            • 2010
            • 3225

            #6
            Czemu nie - na początek można się podczepić pod istniejącą f-mę Detektywistyczną i czekać na rozwój wypadków oraz zdobywać znajomości i doświadczenie
            Canon 6D i 5D2 + Canon 24-70L/4,0 + Canon 16-35L/4,0 + Canon 17-40L/4,0 + Canon 70-200L/4,0 + Canon 40/2,8 + szkła M42 i lampa EXII

            Komentarz

            • 2em
              Coś już napisał
              • 2008
              • 58

              #7
              Dziwny pomysł, chciałbym mieć tyle czasu na wymyślanie takich, a już na pewno na ich realizację Pozdrowienia.

              Komentarz

              • chuba
                Bywalec
                • 2009
                • 173

                #8
                A ja myślę, że jest to całkiem dobry pomysł. Tylko jak dotrzeć do potencjalnych klientów?
                Minolta x-300 + 50/1.7 + opemus 6 + 3 x cyfra Canon

                Komentarz

                • janmar
                  Pełne uzależnienie
                  • 2006
                  • 3468

                  #9
                  To nie pomysł,tylko zawód.Delikatnie mówiąc trudny.Mniej to ma wspólnego z fotografią bo nie o urodę i jakość zdjęć chodzi a więcej z działalnością typu prywatny detektyw.
                  Nie dla każdego.A na pewno nie dla amatora detektywa czy kogoś nieświadomego takiej pracy i nie znającego jej reguł. Potencjalny klient może dać zlecenie potencjalnie sprzeczne z prawem np..
                  Samo świadczenie usług wymaga dokonania pewnych formalności zwykle.

                  Komentarz

                  • poszukiwacz2006
                    Uzależniony
                    • 2007
                    • 824

                    #10
                    Zamieszczone przez janmar Zobacz wpis
                    ...Delikatnie mówiąc trudny.Mniej to ma wspólnego z fotografią bo nie o urodę i jakość zdjęć chodzi a więcej z działalnością typu prywatny detektyw.
                    ...
                    Zgadza się - prowadzenie działalności gospodarczej związanej ze świadczeniem usług detektywistycznych, to naprawdę trudna profesja. Po pierwsze, trzeba zdać egzamin organizowany w chwili obecnej wyłącznie przez KGP w Warszawie - koszt ok.600 PLN ( wcześniej egzamin przeprowadzany był w komendach wojewódzkich, ale jego koszt wnosił ponad 1500 PLN ). Następnie trzeba wyrobić licencję detektywa, kolejny wydatek oraz uzyskać koncesje MSWiA. O ile poświęcając kilka wieczorów, można przygotować się do egzaminu a potem załatwić formalności, to rozpoczęciu działalności zaczyna się "pod górkę" - chodzi o dotarcie do klienta i pozyskanie go. Na rynku funkcjonuje już sporo agencji detektywistycznych, natomiast zapotrzebowanie na tego typu usługi nie jest duże, choć powoli rośnie. Jak dotrzeć do klienta i w czym być konkurencyjnym.... hmh, to jest właśnie "know how" tego biznesu.
                    Wykonywanie zdjęć stanowi nikły procent czynności wykonywanych przez detektywa. Nie o to w tym chodzi. Aczkolwiek posiadanie doświadczenia i posiadanie sprzętu jest przydatne, choćby po to, aby się "zalegendować". Pozdrawiam.
                    Do pracy - 50d, 6d, 135 2.0, 85 1.8, 35 1.4, 24-70 is, DJI Phantom 3, + lampy, wyzwalacze, gripy, rigy, statywy....
                    hobbystycznie - brak czasu niestety :-(

                    Komentarz

                    • AMMarshall
                      Uzależniony
                      • 2009
                      • 671

                      #11
                      Tak jak się wcześniej forumowicze wypowiedzieli - rejestracja lub podczepienie się pod firmę detektywistyczną i jedziesz.

                      Ja na Twoim miejscu brałbym jeszcze pod uwagę to iż taka robota oprócz tego, że jest ciekawa jest też najczęściej niebezpieczna. Paparazzi mają bezpieczniej - ktoś tam czasem kopnie, opluje, w szamotaninie zniszczy sprzęt.
                      Tutaj może być inaczej, możesz dostać zlecenie na zdjęcia człowieka, który po zorientowaniu się, że ktoś za nim łazi i zdjęcia pstryka oklepie Ci twarz, zniszczy sprzęt, spali samochód, połamie nogi. Betonowe buty w sezonie wiosna - jesień też prawdopodobne.

                      Poza tym wszystkim robota trochę podobna do pracy paparazzi'ch - Canon 50D, 70-200, 100-400, jakieś stałki powyżej 400mm, komórka, koczowanie w dziwnych miejscach.
                      Adam Marczak Marshall
                      Moje fotki na CB: Człowiek/Portret | Galeria ogólna

                      Komentarz

                      • arturs
                        Pełne uzależnienie
                        • 2006
                        • 4196

                        #12
                        dolicz do tego jakieś auto z 200-300 konnym silnikiem i ze 4 tysiące w kieszeni na "drobne" wydatki (typu "obiekt" w wypasionej furze wyskakuje na "łikend" z sekretarką na mazury i trzeba go złapać i trafić np. w 5 gwiazdkowym hotelu).. to nie są źarty.. zacznij od bycia paparazzim.. to podobne ale bezpieczniejsze..
                        5DmkI, C85f1.2|580 EXII|

                        Komentarz

                        • ac3
                          Bywalec
                          • 2008
                          • 109

                          #13
                          Panowie wydatek 600 zl i egazmin dla normalnego czlowieke to chyba nie jest problem? Jezeli chodzi o dzialalnosc w tej profesji to troche jak z papparazii ( chyba tak to sie pisze) trzeba zaistniec na rynku. Coraz wiecej osob w duzych miastach to ludzie z pozycja i ze swoimi problemami. Sam obserwuje tam gdzie mieszkam rozne tendencje,ktore zmuszaja do myslenia na w/w temat.Nie chcialbym rozdmuchiwac tematu od tylu ( koszty ,pod gorke,mozna dostac w zeby) tylko o zasadnosci takiego pomyslu.
                          Tylko L i X reszta bez wiekszego znaczenia

                          Komentarz

                          • lMl
                            Bywalec
                            • 2011
                            • 225

                            #14
                            W 90% praca nudna, nic się nie dzieje.
                            Betonowe buty byłyby jakimś urozmaiceniem, ale "życie to nie film" nie jest tylko pustym frazesem.
                            canon, olympus

                            Komentarz

                            • dinderi
                              Pełne uzależnienie
                              • 2009
                              • 3028

                              #15
                              Zamieszczone przez ac3 Zobacz wpis
                              Panowie wydatek 600 zl i egazmin dla normalnego czlowieke to chyba nie jest problem?
                              To akurat nie jest takie oczywiste, szczególnie kiedy czyta się watki pt: "mam 3000 chcę zacząć przygodę z fotografią ślubną" :wink:
                              Przepraszam z off-topic.
                              Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
                              09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.

                              ---Moje zdjecia na FB---

                              Komentarz

                              Pracuję...
                              X