No cóż, 50D także już kręci filmy...
Oba aparaty to zacne puszki, ale 7D brałbym pod uwagę tylko i wyłącznie,
jeśli potrzebujesz dość szybkiego trybu seryjnego.
Filmowanie i inny system AF, to już co kto lubi.
AF w 50D też jest dość sprawny, szczególnie jeśli posiada się jansne szkła (f/2,8 i lepsze).
Tryb seryjny całkiem niezły, aczkolwiek zdarzyć się może... Hmmm...
Może na przykładzie ptaka podrywjącego się do lotu.
Zdarza się że w takim przypadku w serii ok. 30 zdjęć nie będzie ciekawej fotki.
Analizując kadry doszedłem do wniosku, że te z ciekawym układem skrzydeł,
umknęły mi gdzieś między klatkami. Stąd mój wniosek, że przydał by się szybszy tryb seryjny.
Jedyne, czego mi brakuje w 7D, to gibany LCD.
Gdyby go miał, to pewnie bym pomyślał o nim
Ale ja mam 50D, i nie kusi mnie przesiadka na 7D,
tylko dla deczko szybszego trybu seryjnego.
AF jest OKi ten który mam, filmy...
Ale gdybym był w Twojej sytuacji, to... no nie wiem...hmmm, czacha dymi
Pomijam już fakt, że 7D można kupić nówkę a 50D już tylko używki.
Więc IMHO jeśli chcecie porównywać ceny to tylko używek w obu przypadkach,
bo porównywanie ceny nowego aparatu z używanym, mija się z celem.
To tyle ode mnie
Pozdrówka!