Cytat Zamieszczone przez koniecpolska Zobacz posta
I o to chodzi. Po co mam zawsze ze sobą nosić lustro, bezlustrowca czy kompakt, skoro !zawsze! mam ze sobą telefon komórkowy. 99% ludzkości (albo i zdecydowanie więcej) nie jest zawodowymi fotografami, im wystarczy że na ekranie LCD swojego telefonu pokażą fotkę, czy filmik z jakiegoś zdarzenia.
no dokladnie tak jest.

Cytat Zamieszczone przez koniecpolska Zobacz posta
Co więcej, gdyby zrobili to jakimś fotoaparatem, to mieli by wiele problemów aby takie fotki wgrać do telefonu :wink: - więc lepiej od razu pstrykać telefonem.
wrocmy do poczatku i zacznijmy od nazwy: przenosne urzadzenie elektroniczne z funkcja telefonu bo to ze dzwoni to jest poboczna funkcja tego urzadzenia, w przypadku plci brzydkiej na dodatek jedna z najbardziej znienawidzonych

a ze producenci DSLR i kompaktow maja totalny brak wizji na temat jakiegos polaczenia aparatu z workflow (innego niz: wyjmij karte, skopiuj sobie na kompa) to osobna kwestia. to jest cos co w ogole o pomste do nieba wola...

Cytat Zamieszczone przez koniecpolska Zobacz posta
Nie mówię tego z pozycji użytkownika jakiegokolwiek iXXX. Użytkownikiem takiego gadżetu (iPod touch) jest mój niespełna pięcioletni syn - gra, słucha, ogląda, robi zdjęcia i filmuje. Jest bardzo zadowolony :wink:
tez mam taka konsole do gier/przegladarke www, ta z duzym ekranem (sie od razu wytlumacze - dostalem od firmy, sam w zyciu nie wydalbym tyle kasy na takie urzadzenie, a juz na pewno w wydaniu Apple'a). mlocimy z corka w rozne gierki a zona sobie gazety doczytuje.

natomiast... nieodmiennie w moim swiecie Apple to jest cos do zabawy, ale do powaznej pracy to sie nie nadaje. nie jest tylko przypadlosc Apple'a, bo inne firmy tez sobie takie jaja robia z hermetyczna, droga i zamordystyczna architektura...