hehe, jak widzę dyskusja w wątku rozwija się w jedynie słusznym kierunku - fanboje kontra reszta świata. ;-)
no ale cóż, chyba tak musi być.
______________________
natomiast...
sam ostatnio musiałem zdecydować, jakiego nowego smartfona wybrać.
jak się tak głębiej zastanowić, to wybór nie jest wielki:
1) iOS z Applem
2) Android z np. Galaxy lub Xperią
3) Windows Phone z np. Nokią Lumią 800
i tak: iOS za ogólne niedostosowanie do czegokolwiek nie był brany pod uwagę. Android - miałem przez pół roku ponad rok temu i wyrzuciłem (lagi, błędy). Windows Phone - chmmm, no tu była pewna niewiadoma - system jeszcze stosunkowo mało popularny, więc ma jeszcze mało negatywnych ocen (hehe), do tego (podobno) bardzo dobra integracja z laptopem z Win7 (skydrive, windows live itp., z których korzystam).
poczytałem, pobawiłem się Lumią 800 trochę - wygląda fajnie, ale znowu bez rewelacji. system extra - tzn. .... działa extra! zdjęcia - całkiem dobre, ale już program galerii taki sobie (oglądanie zdjęć full-screen = problem). do tego wrzucić własnej tapety się nie da. można jedynie ustawić kolor tła (biały albo czarny). rewelacja. jakoś nie chciałem się cofać 15 lat wstecz.
do tego WP7 tak trochę idzie z ograniczeniami w kierunku apla: brak bluetooth, brak usb (w sensie pamięci masowej), brak karty, brak flasha. w nokii brak wymiennej baterii - trochę za dużo było tych "brak".
czyli ostatecznie wybór sprowadził się do braku wyboru.
do tego jako stary fan SE wybrałem ostatni produkt tej już nieistniejącej firmy - z sentymentu - a za rok może będzie WP8 - nie mówię "nie", ale jeszcze przed nim spora droga.
natomiast odnośnie Xperii Arc S - nie jest źle, pomimo procesorka 1.4 GHz oczywiście lagi w Androidzie są, przycinki są, ale jest też postęp - w stosunku do androida sprzed roku - jest całkiem nieźle. do tego wszystko to, co wiadomo: personalizacja wszystkiego do bólu, nawet systemowa galeria tym razem daje radę (zobaczymy w wersji 4.0), ma bardzo ładny i szybki pokaz w trybie full-screen, do tego - co IMHO najważniejsze - ekran w prawdziwych proporcjach 16:9! - dzięki temu wreszcie (!) mogę mieć tylko jeden zestaw obrobionych fotek, a nie jak wcześniej - inaczej na fona (4:3, 3:2), inaczej na lapka (16:10), inaczej na TV (16:9). teraz na wszystko idzie to samo (fullHD). dodatkowo dzięki bardziej podłużnemu ekranowi tel można obsługiwać w miarę wygodnie jedną ręką, pomimo że ekran ma 4.2 cala.
tak więc na kolejny rok dyskusji smartfonowych mam już dosyć, od tygodnia wykorzystuję znów Andka i mam nadzieję, że tym razem on jednak da radę.
i żeby być w temacie wątku o ajfonach:
w ciągu tego tygodnia miałem już jedno starcie z kolegą od apla 4S (chyba). no ale tu akurat poszła krótka piłka przy siatce: wymiana wizytówki
wyślę przez BT?
nie da się.
wyślę przez SMS?
nie da się.
i koleś klepał kontakt.
przy okazji: Cichy, jak idzie ładowanie SGS'a? ;-)