Ja (jeżeli już) to przylecę w piątek. Mogę się gdzieś podziać "prywatnie" jak się nic nie będzie działo, ale w sumie można by skoczyć na jakieś nocne foty/piwo ;-)(...)
Zamieszczone przez kiray
My też planujemy przyjechać w piątek... a i zostaniemy chyba do wtorku.
Ej, no nie przesadzajcie!! Czyja wątroba tak długi plener wytrzyma???