Mnie bardzo zainteresowała ta metoda. Nie używam PS a jedynie LR... nie lubię po prostu ingerować w zdjęcie tak bardzo i wolę spełniać się jako fotograf, a nie jako grafik
Mam pytanie odnośnie tej metody bo chyba nie do końca rozumiem....
Żeby zrobić taki szeroki kadr tą metodą, rozumiem, że powinienem zbliżyć się do modelki/przedmiotu tak aby powiedzmy w kadrze był tułów/głowa i nie muszę przejmować się tym, że zdjęcia są z ręki, robione niemal dookoła modelki. Ja stoję wciąż w tym samym miejscu (jako warunek dla niezmiennej głębi ostrości) i tylko obracam aparatem to z lewej, to z prawej, to w górę to w dół? W takiej sytuacji okaże się zaraz, że zrobię zdjęcie dokładnie 90* z lewej i 90* z prawej i tak samo dla góry/dołu tak?
Rozumiem też, że każde zdjęcie musi "nachodzić" na poprzednie aby program do składania wiedział co z czym się wiąże?