Mierzenie swiatla na szara karte ma ta zalete, ze mierzysz zawsze na to samo, jest powtarzalnosc wynikow.
Uniezalezniasz sie od tego co matryca sobie wymysli. Sprawdza sie to zwlaszcza przy kontrastowych scenach.
Karta ma wymiary 10 x 12 cm, akurat na wyciagniecie reki swobodnie mozna wcelowac pomiarem "punktowym" canona. Nosze ja w kieszeni koszuli, a jak czesto musze mierzyc swiatlo, to z przyzwyczajenia trzymam w rece, zdarza sie ze i 10 minut, po prostu zapominam o tym.
Polecam szara karte Kodaka