Strona 5 z 7 PierwszyPierwszy ... 34567 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 61

Wątek: Zapasowy aparat

  1. #41
    Początki nałogu
    Dołączył
    May 2005
    Wiek
    65
    Posty
    485

    Domyślnie

    Pisze Bebop

    w kwestii czym robić ślub, to niestety (moim zdaniem) nie body, które ciągnie 2,5 klatki na sekundę. chyba że robisz tylko statyczne ujęcia. ciężko doradzić ot tak ogólnie. dlatego sobie zażartowałem w poprzednim poście.[/QUOTE]

    Po co Ci szybki motor przy fotografii weselnej?
    Czesc.Ch.

  2. #42
    Uzależniony
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    fafa
    Posty
    755

    Domyślnie

    do zdjęć reportażowych. zasada niezmiennie ta sama: robiąc 5 zdjęć w serii wywalam 2-3 na których ktoś ma półprzymnięte oczy etc. reszta zwykle siedzi na miejscu. to był mój główny problem z 300D.

    PS. rzecz jasna piszę o zdjęciach reportażowych i tak samo sobie wyobrażam reportaż ślubny. łapiesz moment a nie pozowane wyginanie. no i istotne: to tylko moja teoria, bo nie robię zdjęć ślubnych.
    Ostatnio edytowane przez bebop ; 13-01-2006 o 23:29
    gra i buczy bebop

  3. #43
    Bywalec
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    47
    Posty
    109

    Domyślnie

    Ostatnio bylem na slubie i nie moglem uwierzyc ze mozna czyms takim "zrobic" wesele !
    Otoz nie zadne analogi z full-wypasem szklami, ani zadne "cyfry" za 10kPLN + L-ki; ale facet mial kamere cyfrowa i kompakt Olympusa camedia "jakas tam"+stara lampa Metza.:razz:
    Minelo 2 miesiace i jeszcze fotek nie widzialem, ale nie dal odbitek papierowych tylko wszystkie fotki na plytce CD.
    Coz, takie czasy.
    Nie wiedzialem, ze teraz ze slubu sa wspomnienia cyfrowe jedynie.
    Canon Rulezzz

  4. #44
    Początki nałogu
    Dołączył
    May 2005
    Wiek
    65
    Posty
    485

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bebop
    do zdjęć reportażowych. zasada niezmiennie ta sama: robiąc 5 zdjęć w serii wywalam 2-3 na których ktoś ma półprzymnięte oczy etc. reszta zwykle siedzi na miejscu. to był mój główny problem z 300D.

    PS. rzecz jasna piszę o zdjęciach reportażowych i tak samo sobie wyobrażam reportaż ślubny. łapiesz moment a nie pozowane wyginanie. no i istotne: to tylko moja teoria, bo nie robię zdjęć ślubnych.
    Pytalem dlatego, ze od wiekow wykonywalo sie zdjecia slubne ( nie oisze o atelier) aparatami bez jakiegokolwiek motoru, nawet srednim formatem ( co ambitniejsi) i jakos starczalo. Sam majac ( eos600 i 5) nigdy nie uzylem szybkosci 5kl/sek. Poniewaz sledze nowosci w branzy martwie sie czy czegos ostatnio nie przeoczylem. W koncu aparaty cyfrowe daja ta ( darmowa) mozliwosc walenia sporej ilosci klatek? sek. Gorzej chyba z mozliwosciami lampo blyskowych. Jakos nie widuje lampowych boosterow w stopkach adeptow slubnej fotografii, najwidocznie pstrykaja 1/sek.
    Czesc.Ch.

  5. #45
    Uzależniony
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    fafa
    Posty
    755

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez chomsky
    Pytalem dlatego, ze od wiekow wykonywalo sie zdjecia slubne ( nie oisze o atelier) aparatami bez jakiegokolwiek motoru, nawet srednim formatem ( co ambitniejsi) i jakos starczalo. Sam majac ( eos600 i 5) nigdy nie uzylem szybkosci 5kl/sek. Poniewaz sledze nowosci w branzy martwie sie czy czegos ostatnio nie przeoczylem. W koncu aparaty cyfrowe daja ta ( darmowa) mozliwosc walenia sporej ilosci klatek? sek. Gorzej chyba z mozliwosciami lampo blyskowych. Jakos nie widuje lampowych boosterow w stopkach adeptow slubnej fotografii, najwidocznie pstrykaja 1/sek.
    Czesc.Ch.

    Chomsky,

    po pierwsze od jakiegoś czasu pojawiła się kategoria reportaż ślubny. czyli niepozowane ujęcia detali, sytuacji etc. nie wnikam czy kiedyś się robiło tak czy inaczej - napewno szybki motor stwarza możliwość bardziej trafionych ujęć - zastosowanie opisałem. oczywiście mając 1kl/s też zrobisz zdjęcie tylko biorąc pod uwagę to, że ktoś zamyka np. oczy, mruga, poruszy się - mając motor 5kl/s masz możliwość wyboru. raczej średni czy wielki format to nie jest medium reportażowe (chociażby ze względu na motor i koszty), ale na szczęście się nie znam i tylko gdybam. pozdrawiam
    gra i buczy bebop

  6. #46
    Początki nałogu
    Dołączył
    May 2005
    Wiek
    65
    Posty
    485

    Domyślnie

    Bebop- zawsze istniala kategoria reportazu slubnego ( choc bez dzisiejszego modniactwa- dziwactwa, czyli szalonego polowania na detale- dla mnie wiocha).
    Polowanie na chwile z motorem to troche dziwne, tym bardziej ze lustro z motorem to gwarantowany brak podgladu na matowce ( wszystko klapie i znika w tempie UZI) co w polaczeniu z dziadowskimi wizjerami przypomina focenie slepego. No ale, co moda to moda. Moze ta migawka by sie gdzie zdala przy wyjsciu z kosciola i sypaniu ryzem. Jednak kamerzysta tez musi na zycie zarobic, a jego klatkami nie przebijemy.
    Czesc.Ch

  7. #47

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bebop
    do zdjęć reportażowych. zasada niezmiennie ta sama: robiąc 5 zdjęć w serii wywalam 2-3 na których ktoś ma półprzymnięte oczy etc. reszta zwykle siedzi na miejscu. to był mój główny problem z 300D.

    PS. rzecz jasna piszę o zdjęciach reportażowych i tak samo sobie wyobrażam reportaż ślubny. łapiesz moment a nie pozowane wyginanie. no i istotne: to tylko moja teoria, bo nie robię zdjęć ślubnych.
    W zasadzie są tylko dwa momenty gdy jest potrzeba wykonania zdjęć seryjnych w reportażu ślubnym .1. Przy wyjścu z kościoła i sypanie ryżem .2. Wejście na salę weselną i rzucanie za siebie kieliszkami ...można wpleść z album taką małą 3zdjęciową serię ze zdjęć małego formatu ...Przy innych momentach nie widzę potrzeby robienia zdjęć seryjnych.

  8. #48
    Uzależniony
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    fafa
    Posty
    755

    Domyślnie

    Chomsky

    kaseta wideo na ścianie wygląda podobnie jak w albumie czyli dziwnie.
    wieśniackie detale jednak naszym rodzimym fotografom ślubnym nie bardzo wychodzą, więc może faktycznie wiocha i dać se spokój?

    moda modą, niech się martwią Ci, którzy z tego żyją.
    gra i buczy bebop

  9. #49
    Uzależniony
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    fafa
    Posty
    755

    Domyślnie

    krs76, i co mam Ci napisać? że brak wyobraźni i banał rozwiązań to jest dystans, który dzieli polskie siermiężne zdjęcia ślubne (w większośc) od tego czym się zachwycam w zdjęciach zapodanych przez iczka (fotografia ślubna juesej)? że uproszczony sposób myślenia, to też brak kreatywności, sztampa z cyklu "następny proszę"? w zasadzie robiąc zdjęcia ślubne w swoim poście ograniczyłeś temat do kościola i sali weselnej. dla mnie klapa. byłem na kilku ślubach i weselach i czegoś takiego nie widziałem. są przygotowania, w pewnych regionach Polski są całe ceremonie z tym związane - wyjazd do kościoła to już trochę po temacie.
    przepraszam Cię, ale galeria, którą zapodałeś w sigu jako przykład, że super też mnie nie przekonuje. jest poprawna i ani tyci ponad przeciętność poprawności. do Jarka Grabka daleko. do snobistycznych knotów z juesej lata. nie oceniam aparatu jakim robisz - to trochę bez znaczenia. sprawę kładzie nieco mała kreatywność. spójrz na zdjęcia innych - w większości robicie te same ujęcia i kadry. z tym, że te drugie to do dopracowania. może to kwestia sztampowego spojrzenia na ślub. nie tylko fotografa, ale też klienta. nie masz koncepcji co więcej można fotografować i jak - trudno. niczego w fotografii to nie zmienia. jeżeli masz klientów na to co robisz to super.
    gra i buczy bebop

  10. #50

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bebop
    w większości robicie te same ujęcia i kadry. z tym, że te drugie to do dopracowania. może to kwestia sztampowego spojrzenia na ślub. nie tylko fotografa, ale też klienta. nie masz koncepcji co więcej można fotografować i jak - trudno. niczego w fotografii to nie zmienia. jeżeli masz klientów na to co robisz to super.
    Ja nie mówię że robię super zdjęcia ...cały czas uczę się , pokazana sesja to fragment zdjęć który obejmował czas od przygotowań panny młodej po oczepiny... Naprawdę krytykowanie super Tobie wychodzi ale pokarz swoje podejście do tematu swoje fotografie i nie mów że nie schańbisz się fotkami slubnymi bo to nie sztuka lecz rzemiosło... Wykonałem ostatnio reportaż ślubny który został przez osobę bardzo obiektywną bardzo pozytywnie ...więc chyba idę w dobrym kierunku ...choć zdaje sobie sprawę że nawet "liznełem " tematu...

Strona 5 z 7 PierwszyPierwszy ... 34567 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •