Strona 3 z 7 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 61

Wątek: Zapasowy aparat

  1. #21
    Początki nałogu Awatar krwisty
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    W-wa/Rz-ów
    Posty
    372

    Domyślnie

    nie no w tej cenie mozna miec 50e nie obrazajcie sie przeciez wiadomo, ze to fotograf robi zdjecia, a nie...

  2. #22
    Bywalec Awatar K2_verti
    Dołączył
    May 2005
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    45
    Posty
    214

    Domyślnie

    polecam używaną 30 lub 33. byłem z obydwu konstrukcji zadowolny. cena ok 700 zeta. 7 polowy af, 3 klatki/s, ciche lustro!, dobry pomiar światła, nawet fajnei lezy w ręku! z bp-300 jeszcze lepiej lub jak co niektórzy mówią nabądź 5 lub 50e.
    pytanie: czy opłaca ci się wydawać na korpus nawet 1000 zeta? rozmawiałem z wieloma osobami na temat: zapasowej wersji (śmiesznie nazywane-pułkownikami) i okazało się, że nikomu się nie przydał
    D3, D700, 24-70/2.8 (N), 70-200 VRII(N), SB-900(N), 50/1.8 (N)

  3. #23
    Uzależniony
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    fafa
    Posty
    755

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez krs76
    Chyba dość jasno sformułowałem pytanie .
    startujesz do fotografii ślubnej z amatorskim sprzętem (bo 300D to sprzęt o amatorskich parametrach, co nie oznacza, że nie da się*nim dobrych zdjęć robić...), ciemnym szkłem i ograniczonym budżetem - tu nie ma dobrych odpowiedzi. radziłbym ciszy aparat - eos 100, eos 10, lub szybki przesuw filmu - zależy jak fotografujesz i co. zamiast 650-tki poleciłbym Ci 600tkę. ta sama seria a bardziej solidny model.

    a w ogóle to dlaczego chcesz kupić analoga? za niewiele więcej kupisz używane 300D czyli aparat który masz i (mam nadzieję) znasz. albo potrzebujesz dublera albo drugie body do trochę innej technologii. w analogu nie zmienisz filmu w trakcie cykania - np. w jego połowie (a napewno nie będziesz teog robić w trakcie ceremonii). cyfra versus analog zwróci Ci się szybko, bo nie będziesz wywoływać filmów. jak "robisz" dużo ślubów to amortyzacja różnicy nastąpi szybko.

    w kwestii czym robić ślub, to niestety (moim zdaniem) nie body, które ciągnie 2,5 klatki na sekundę. chyba że robisz tylko statyczne ujęcia. ciężko doradzić ot tak ogólnie. dlatego sobie zażartowałem w poprzednim poście.
    gra i buczy bebop

  4. #24
    Początki nałogu Awatar krwisty
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    W-wa/Rz-ów
    Posty
    372

    Domyślnie

    IMvhO akurat szybkostrzelnosc niewiele ma do rzeczy. Takim zestawem tez mozna robic bardzo dobre zdjecia, o ile sie tylko wie jak ten sprzet wykorzystac. Znajomi, ktorzy czasem pracuja na weselach uzywaja np sprzetow typu: eos3+(wlasnie)28-135 i 75-300(bodajze, is) lub np nikon f100 i zestaw dobrych stalek, a do studia mamijka 645. I zdjecia naprawde sa dobre...
    Widzialem juz wielu "fotografow" slubnych, ale ostatnio jeden gosc przegial - mial cyfrowa kamere i na jednej glowicy cyfrowa malpke typu nikon 8000 czy cos takiego ...

    Poza tym faktycznie sens analogowego body jako body ZAPASOWE jest troche nietrafiony - lepiej juz rozdzielic co robimy na analogu, a co na cyfrze... (np na analogu widzialbym sesje w plenerze, ale to raczej z MF, maly obrazek nie ma sensu)
    Martin Gorczakowski

  5. #25

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bebop
    startujesz do fotografii ślubnej z amatorskim sprzętem (bo 300D to sprzęt o amatorskich parametrach, co nie oznacza, że nie da się*nim dobrych zdjęć robić...), ciemnym szkłem i ograniczonym budżetem - tu nie ma dobrych odpowiedzi. radziłbym ciszy aparat - eos 100, eos 10, lub szybki przesuw filmu - zależy jak fotografujesz i co. zamiast 650-tki poleciłbym Ci 600tkę. ta sama seria a bardziej solidny model.

    a w ogóle to dlaczego chcesz kupić analoga? za niewiele więcej kupisz używane 300D czyli aparat który masz i (mam nadzieję) znasz. albo potrzebujesz dublera albo drugie body do trochę innej technologii. w analogu nie zmienisz filmu w trakcie cykania - np. w jego połowie (a napewno nie będziesz teog robić w trakcie ceremonii). cyfra versus analog zwróci Ci się szybko, bo nie będziesz wywoływać filmów. jak "robisz" dużo ślubów to amortyzacja różnicy nastąpi szybko.

    w kwestii czym robić ślub, to niestety (moim zdaniem) nie body, które ciągnie 2,5 klatki na sekundę. chyba że robisz tylko statyczne ujęcia. ciężko doradzić ot tak ogólnie. dlatego sobie zażartowałem w poprzednim poście.
    Narażę się tu wielu osobom ale nieraz widziałem zdjęcia wykonane np 20D z obiektywem klasy L i wybaczcie ale znam osobiście ludzi którzy kompaktem robią leprze zdjęcia .Niestety nie jestem maniakiem sprzętu bo uswiadomiłem sobie nieraz że to nie aparat robi zdjęcia i nawet mając nieskończenie szybki sprzęt nie zrobisz udanej sesji ślubnej czy innego rodzaju zdjęcia . Fakt mam ciemny obiektyw napewno jeszcze w tym roku kupię nowy jaśniejszy więc nie widzę powodu pchać kasy np w uzywany 300D , a wypadki chodzą po ludziach i w sytuacji gdy np wysiądzie 300D to czym mam robic zdjęcia ? Zenitem ? lepiej dopłacić i wywołać materiał zrobiony analogowym sprzętem niż zawalić komuś ślub .CZłowiek spokojniej zajmię się dokumentowaniem ceremoni jak ma świadomość że w samochodzie leży drugie body i kilka rolek filmu .Oby nigdy nie musiałbym go używać , ale .... niech jest .Chcę zebrac trochę informacji o sprzęcie analogowym tak abym miał pewność że w razie czego spełni minimum oczekiwań.

  6. #26
    Początki nałogu Awatar SimOn!
    Dołączył
    Nov 2005
    Miasto
    3Miasto
    Wiek
    43
    Posty
    371

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez krwisty
    Widzialem juz wielu "fotografow" slubnych, ale ostatnio jeden gosc przegial - mial cyfrowa kamere i na jednej glowicy cyfrowa malpke typu nikon 8000 czy cos takiego ...
    Oj niestety ale jest sporo takich "fachmanow". Tu pasyje tekst z reklamy pewnego sklepu... Powinni tego zabronic !

    Sorki za maly OT
    podpis...

  7. #27
    Pełne uzależnienie Awatar Jac
    Dołączył
    Nov 2004
    Miasto
    W-wa/Bielany
    Posty
    4 813

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez krs76
    Narażę się tu wielu osobom ale nieraz widziałem zdjęcia wykonane np 20D z obiektywem klasy L i wybaczcie ale znam osobiście ludzi którzy kompaktem robią leprze zdjęcia .Niestety nie jestem maniakiem sprzętu bo uswiadomiłem sobie nieraz że to nie aparat robi zdjęcia i nawet mając nieskończenie szybki sprzęt nie zrobisz udanej sesji ślubnej czy innego rodzaju zdjęcia.
    wcale sie nie narazisz, tak poprostu jest. Jak w TopGear babka fordem transitem wyprzdzala na torze porsche i gosci na scigaczach :-)... to teraz pomysl co by zrobila jak by jechala porsche...

    To jest pewne, sprzet nie robi zdjec tylko fotograf, sprzet ci daje pewne mozliwosci i im lepszy tym wiecej mozliwosci... ale to wcale nie znaczy ze ktos z tych mozliwosci bedzie w stanie skorzystac...

    Dziwi mnie tylko ze tak oszczedzasz na swojej pracy... to tak jak by jezdzic taksowka polonezem... i oczywiscie bezpieczniej niz jakis wariat w Volvo...

  8. #28
    Pełne uzależnienie Awatar Zielony
    Dołączył
    Jun 2005
    Miasto
    przystanek Warszawa
    Wiek
    41
    Posty
    2 928

    Domyślnie

    mało tego
    troszkę "zjeżdzamy", ale co tam

    są i takie wynalazki, żeby zajefajnie wszystko nakręcić i porobić w tym samym czasie zajefajne zdjęcicha....

    trzeba tylko mieć zdolności rzekłbym na miare... cyrkowca

    nie wyobrażam sobie takiej pracy, ciekawe jak się sprzedaje??


    Chociaż kto wie, może i są zwolennicy...

  9. #29

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jac

    Dziwi mnie tylko ze tak oszczedzasz na swojej pracy... to tak jak by jezdzic taksowka polonezem... i oczywiscie bezpieczniej niz jakis wariat w Volvo...
    Nie oszczędzam ale w takiej jestem obecnie sytuacji finansowej i staram się ją na tyle poleprzyć by w przyszłośći inwestować w leprzy sprzęt.Jak na razie w tym roku zwróci mi się cały sprzęt kupiony w zeszym roku co dobrze prognozuje na przyszłość .Ale lepiej jeżdzić polonezem niż chodzić pieszo hehe
    Ostatnio edytowane przez krs76 ; 10-01-2006 o 23:22

  10. #30
    Pełne uzależnienie Awatar Jac
    Dołączył
    Nov 2004
    Miasto
    W-wa/Bielany
    Posty
    4 813

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez krs76
    Nie oszczędzam ale w takiej jestem obecnie sytuacji finansowej...
    Ale lepiej jeżdzić polonezem niż chodzić pieszo hehe
    tzn wiesz nie kaze ci odrazu kupowac jedynek :-) i skoro jednak planujesz zmiany to jest OK... a co do poloneza to lepiej pieszo

Strona 3 z 7 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •