Jeśli to słoik Canona to IMHO,tak.5d zrobi lepsze.Ze względu na wielkośc i jakość matrycy.
Za "kiedyś" tak mawiano.
Prawda była i jest taka:
Jeśli przyjmiemy że zdjęcie oznaczało obrazek na papierze,to jakość zależała od ciągu:
fotograf ,aparat,obiektyw,film,powiększalnik,obiektyw powiększalnika,chemia,obróbka.
Jakość była taka jaką podyktował najsłabszy element.
Nic nie dał najlepszy obiektyw zeissa,jeśli w powiększalniku siedziało polskie szkiełko,a papier miał tonalność ,rozdzielczość,powtarzalność do.....niczego
Lepsze było zdjęcie ze smieny na dobrym negatywie obrobione pod dobrym powiększalnikiem na dobrym papierze niż z dobrego szkła ale na kiepskich materiałach .
Najważniejszy dla mnie był negatyw,jego jakość.Bo zawsze można zrobić ponownie odbitkę.
Dziś zdjęcie zależy od tego samego ciągu z tym że film zastąpiła matryca [inna w 5d i inna w 1000D].
Zamiast dobrego powiększalnika ,niezbędny jest dobry monitor,postprocessing i dobra drukarka z dobrymi materiałami.Co z dobrego obiektywu jak RAWa obrabiamy
na starym 15 calowym laptopie?
Niestety łańcuch jest tak silny jak jego najsłabsze ogniwo.Najlepszą jakość otrzymamy gdy wszystkie elementy będą najlepszej jakości.