Mam tamrona 28-75. Jest to 2 egzemplarz, 1 był trefny tzn. co fotka to pratycznie mydło. Ten 2 to inna bajka. Powiem krótko jest to b.dobry obiektyw. Jedyne co mnie denerwuje to że czasem AF zawodzi i bynajmniej nie jest to wina operatora :-) .
Mój egzemplarz ma jeszcze jedną przypadłość przy 28-30mm mam FF. Wiem że da się z tym żyć (f2,8 przy 28mm) ale jest to czasem wkurzające, tym bardziej że od 35mm strzela w praktycznie w punkt (czasami tak 1 na kilka fotek AF fiksuje i nie wiem dlaczego - widocznie ten typ tak ma :-) ). Byłem ciekaw jak do tego tamrona będzie sie miał Canon 24-105/f4L. Powiem krótko f4 canon to tak jak f2.8 dla tamrona a przy f4 to tamron wymiata canona ze hej...
I tym sposobem oszczędziłem 2500 zł :-) ...
Ten canon nie jest uszkodzony, dobry to on się robi jak się go przymknie...
PS. Czy ten FF przy 28-30mm da sie jakoś wyregulować tzn. nie chcę ruszać puszki a jedynie obiektyw?