Rok temu Swiatelko bylo sliczne... chcialem sie wybrac w tym roku ale tak kiepsko sie czuje (niedawna choroba, psychicznie i fizycznie slabo, niezmotywowany, zimno, chandra i w ogole marudze) ze sie nie rusze dzis.
Kto ma statyw, wezyk i odrobine ochoty - niech sie ustawi pod domami centrum naprzeciw sceny, dobrze wyceluje i foci - jeszcze zdazycie moze.