Dzięki Smoku za linki.
Zrobiłem jednego szybowca w życiu - dawno temu w składnicy harcerskiej kupowało się taki komplet drewniano-papierowy. Ale jakoś mnie nie wciągnęło.
Tu strona o latawcach - jakby kogoś zainteresowało
http://www.my-best-kite.com/index.html
Bez włókna węglowego - z drewna i toreb na śmieci. Pomysłowe.