-
Pełne uzależnienie
Jak Canon mial stabilizacje w szklach to sie nikomu za bardzo matryce nie snily, a juz napewno nie przesuwane. Nie wydaje mi sie, ze obudzil sie z reka w nocniku.
Nic nie stoi na przeszkodzie aby umiescic drugi stabilizator w puszce. Z pewnoscia Canon ma dzialajace elementy i teraz tylko marketing zadecyduje o tym, czy dadza to czy nie.
Promowanie stabilizacji w puszce to jak promowanie srubokreta w szklach nikona. Pewnie ze fajnie bo do wszystkich i tansze obiektywy. Ale jak pokazuje historia silnik w szkle jest chyba jednak nieco lepszy, skoro nikon w nowych bez zajakniecia pakuje silniki...
Podobnie moze byc i ze stabilizacja matryc.
Fakt, pomysl jazdy matryca jest efektywniejszy (z racji na to ze dziala ze wszystkimi szklami) i moze nieco tanszy (choc tu do konca nie wiadomo ile ceny to oplata za bajer a ile rzeczywistego kosztu).
Ale co do tego ze lepszy to sie raczej nie zgodze. Zakres dzialania takiej stabilizacji jest mocno ograniczony. Stabilizacja w szklach z racji umieszczenia elementow ruchomych blisko srodka optycznego ma ta zalete, ze skala jej dzialania jest znacznie lepsza przy tym samym przesunieciu elementu. Taki stabilizator jest tez idealnie dostosowany do danego szkla i danej ogniskowej. O stabilizacji wizjera juz nie wspomne 
Poza tym Canon opracowal nieco nowszy ciekawy system stabilizacji optycznej, ktory z pewnoscia niedlugo wykorzysta w swoich szklach.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum