Pokaż wyniki od 1 do 10 z 412

Wątek: Leica M ... ? takie tam przemyślenia

Mieszany widok

  1. #1
    Bywalec Awatar 4kwiatek
    Dołączył
    Sep 2006
    Miasto
    T-miasto
    Posty
    230

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Bahrd Zobacz posta
    [...]

    Ale można nabyć... doświadczenie. Co prawda ponoć już jeden z hieroglifów egipskich głosi, że "współczesna młodzież jest leniwa i nie ma szacunku dla starszych", ale może właśnie tego typu aparat - przekazany np. przez dziadka wnukowi czy chrześniakowi - wpłynie na młodego człowieka pozytywnie?
    Jestem doskonałym przykładem jak ta teza nie działa . Odziedziczyłem całe wiadro Fedów, Zorek. Mam nawet Zenita 3M z M39 (NIE M42). Czy to oznacza że odziedziczyłem doświadczenie ? Mój pierwszy aparat to Smiena 8 (nie 8M - to diametralnie różne modele). Zdjęcia robię od 35 lat - praktycznie bez przerwy. Zajeździłem migawkę w Zenicie. Przeczytałem masę książek (kiedyś) o fotografii. Proces BW nie jest mi obcy (gdzieś się wala jeszcze Tiosiarczan). I nadal nie umiem robić zdjęć . Ale Leice sobie kupię... Bo jest taka... bezkompromisowa (oczywiście jak zaspokoję wszystkie inne swoje potrzeby i moich najbliższych .


    No to Fuji! Ostatnio jakby pękam i zaczynam doceniać małe rozmiary...
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

    A jak jest z ostrzeniem? Czy coś się zmieniło względem na przykład FEDa i można ostrzyć nie tylko "na centralnym"? Bo domyślam się, że wprawny reporter na tym właśnie centralnym radzi sobie lepiej niż np. autofocus w najnowszym Fuji X-Pro 1?
    Mój Fed miał dalmierz - fajna zabawka.. ale nigdy nie nauczyłem się dobrze nim ostrzyć. Za to miał fajne szkło - składane . Ile zdjęć zmarnowałem nie wysuwając obiektywu .

    Pozdrawiam..

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar jacek_73
    Dołączył
    Oct 2010
    Miasto
    53 N, 18 E
    Wiek
    51
    Posty
    2 587

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 4kwiatek Zobacz posta
    ...
    Mój Fed miał dalmierz - fajna zabawka.. ale nigdy nie nauczyłem się dobrze nim ostrzyć. Za to miał fajne szkło - składane . Ile zdjęć zmarnowałem nie wysuwając obiektywu .

    Pozdrawiam..
    A ile zdjęć nie wyszło bo zapomniałem dekielka z obiektywu ściągnąć Taki już urok dalmierzowych sprzętów...był kiedyś
    Jestę fotografę
    miszcz martwi się o podpis

  3. #3
    Bywalec Awatar 4kwiatek
    Dołączył
    Sep 2006
    Miasto
    T-miasto
    Posty
    230

    Domyślnie

    Hi...
    Cytat Zamieszczone przez jacek_73 Zobacz posta
    A ile zdjęć nie wyszło bo zapomniałem dekielka z obiektywu ściągnąć Taki już urok dalmierzowych sprzętów...był kiedyś
    Mi się zdarzyło nawet w lustrze . Robiłem "zdjęcie z biodra". Akcja dynamiczna i ... . Ale tak - dekielek w dalmierzu... ech.. Potem wcale go nie zakładałem i nauczyłem się odruchu "macania" czy szkło wysunięte .

    Pozdrawiam...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •