Popatrzcie proszę na te zdjęcia, a dokładnie na okrągłe okno w górnej części katedry. Tyle dyskutujemy o szumach, a tu widać problem dużo istotniejszy - sporo mniejszy zakres tonalny matrycy nikonowskiej w porównaniu z matrycą 20D. O ile na zdjęciach robionych 20-ką widać każdy element okna, niezależnie od ustawionej czułości, o tyle matryca 200D zaczyna już gubić szczegóły w światłach nawet przy ISO100