Pokaż wyniki od 1 do 10 z 44

Wątek: z 60D na 5D

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Mar 2005
    Posty
    1 905

    Domyślnie

    Bardziej chodziło mi o zależność wielkość klatki - głębia ostrości dla danej przysłony. Czyli inaczej mówiąc - żeby uzyskać głębię taką jak używając obiektywu 135 z przysłoną f/2,8 na pełnej klatce, na APS-C potrzebujesz obiektywu 85 z przysłoną f/1,8. Idąc dalej - aby naśladować 35/1,4 na pełnej klatce, potrzebowałbyś na APS-C mieć obiektyw 24 ze światłem poniżej f/1. Zależność jest o mniej więcej 1 1/3 EV na przysłonie jeżeli chodzi o uzyskanie identycznej głębi pomiędzy APS-C i FF. Z tego względu nie da się na cropie uzyskać takich rozmyć jak w przypadku krótszych najjaśniejszych szkieł dokręconych do FF. Z dłuższymi ogniskowymi jest trochę prościej. Do tego trzeba wziąć pod uwagę, że różne obiektywy mają specyficzne własne właściwości dotyczące sposobu rysowania obrazu (winietowanie, aberracje, powłoki, mikrokontrasty, etc), które decydują o takim a nie innym wyglądzie zdjęć. Biorąc pod uwagę te wszystkie cechy możesz np. podrobić 135/2 na FF używając 85/1,2 na APS-C w sensie podobnej głębi ostrości, ale nie uzyskasz identycznego obrazka stosując te dwie kombinacje korpus-obiektyw.

  2. #2
    Coś już napisał
    Dołączył
    May 2005
    Posty
    53

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez strideer Zobacz posta
    Bardziej chodziło mi o zależność wielkość klatki - głębia ostrości dla danej przysłony. Czyli inaczej mówiąc - żeby uzyskać głębię taką jak używając obiektywu 135 z przysłoną f/2,8 na pełnej klatce, na APS-C potrzebujesz obiektywu 85 z przysłoną f/1,8. Idąc dalej - aby naśladować 35/1,4 na pełnej klatce, potrzebowałbyś na APS-C mieć obiektyw 24 ze światłem poniżej f/1. Zależność jest o mniej więcej 1 1/3 EV na przysłonie jeżeli chodzi o uzyskanie identycznej głębi pomiędzy APS-C i FF. Z tego względu nie da się na cropie uzyskać takich rozmyć jak w przypadku krótszych najjaśniejszych szkieł dokręconych do FF. Z dłuższymi ogniskowymi jest trochę prościej. Do tego trzeba wziąć pod uwagę, że różne obiektywy mają specyficzne własne właściwości dotyczące sposobu rysowania obrazu (winietowanie, aberracje, powłoki, mikrokontrasty, etc), które decydują o takim a nie innym wyglądzie zdjęć. Biorąc pod uwagę te wszystkie cechy możesz np. podrobić 135/2 na FF używając 85/1,2 na APS-C w sensie podobnej głębi ostrości, ale nie uzyskasz identycznego obrazka stosując te dwie kombinacje korpus-obiektyw.
    Wielkie dzieki za pomoc w zrozumieniu tematu. W końcu zostało to klarownie przedstawione. Pozdrawiam
    Ostatnio edytowane przez Witos ; 05-12-2011 o 23:13
    30D+pare szkiełek

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •