Witam, chciałbym się Was poradzić.
Obecnie posiadam taki zestaw jak w podpisie. Początkowo planowałem dokupić sobie używanego 70-200 L f/4 którego od zawsze chciałem mieć oraz używanego gripa, dodatkowo bezprzewodowy wyzwalacz do lampy i przenośny softbox oraz statyw. Z takich szybkich obliczeń wychodzi, że koszt tego wszystkiego to około 2500. Mam zamiar się trochę wiecej światłem pobawić, może jakieś mini sesje w plenerze. Wszystko oczywiście amatorsko.
Udało się jednak dozbierać trochę grosza i pomyślałem, że może warto zmienić puszkę. Budżet jakim dysponuje to max. 5000 (wliczona sprzedaż body 400d). Czy warto kupić używanego 50d z gripem oraz używaną 70-200, a resztę później?
Czy przejście z 400d na 50d będzie mocno zauważalne? Głownie o AF mi chodzi który nie zawsze trafia, używalne wysokie ISO oraz wyświetlacz, bo na tym moim czasem nie jestem w stanie ocenić czy foto jest nieostre czy nie. Czy może jeszcze sprzedać 17-85 i jakiś obiektyw inny kupić? Może stałkę poniżej 35 mm? Dużo zdjęć teraz robię 50.
Jeszcze zdjęcia jakie robię, to głównie rodzina czyli żona i córka, wakacje, czasem jakieś fotki dla znajomych (zdobienia paznokci, samochody, itp.), chciałbym chrzciny bo będę miał kilka okazji.
Wiem, że pieniądze łatwo jest wydać... niestety niezbyt mam od kogo pożyczyć czy potestować sprzęt, który chcę nabyć więć proszę o porady w miarę możliwości.
Pozdrawiam