Ryzyko wyskoczenia oczka jest praktycznie żadne ze względu na jego ksztat (L), szczerze mówiac to wątpię, żeby dało się je wyciągnąć bez rozbierania aparatu.
Grzechocze pewnie dlatego, że jest przymocowane na 2 śrubkach, które się mogły lekko odkręcić (oczywiście ich dokręcenie wymaga rozbiórki obudowy).
Natomiast czy jest to normalne pozostawiam indywidualnej ocenie.