Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: Nikkor do fotografowania, L do bicia

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar minek
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    47
    Posty
    1 386

    Domyślnie Nikkor do fotografowania, L do bicia

    Właśnie na AXN leciał 4 odcinek serialu ,,Alias''.
    Była tam scena, jak agenci mieli stanowisko obserwacyjno - fotograficzne. Na statywie stał ... dokładnie to nie wiem, ale najprawdopodobniej to jakiś F5 czy F4, taki spory, kanciaty. Do niego przytroczony był duży czarny nikkor, tak ze 300mm na oko, może więcej. Oglądali przez niego co się dzieje, i czasem coś tam pstryknęli (choć serię zdjęć zrobili z monopodu, innym aparatem, też cnyba N, obiektyw na oko z 50mm). Robili analogiem, przez wizjer było widać ziarno, potem je od razu zgrali do komputera (-:
    A przez ten czas, w tle, na stole stało sobie wielkie białe L. No ze 600 co najmniej.
    I jak ich tych agentów nakryli i ci zaczęli się zwijać w podskokach, bo zaczęli się tłuc, to jeden agent chwycił tą wielką Lkę za uchwyt, przywalił temu złemu w łeb, po czym schował ją do torby i uciekli.

  2. #2
    Początki nałogu Awatar SimOn!
    Dołączył
    Nov 2005
    Miasto
    3Miasto
    Wiek
    43
    Posty
    371

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez minek
    agent chwycił tą wielką Lkę za uchwyt, przywalił temu złemu w łeb, po czym schował ją do torby i uciekli.
    I tak ma byc !! Jakosc i trwalosc wykonania ponad wszystko

    Tyko zeby machac taka maczuga to muly trzeba miec sporawe :wink:
    podpis...

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar DoMiNiQuE
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Ostrów Wlkp.
    Wiek
    43
    Posty
    3 548

    Domyślnie

    hehe, dobry motyw nie ma to jak 'jakosc wykonania'

  4. #4
    szymony
    Guest

    Domyślnie

    Widocznie ta L-ka tylko w roli pały zdawała egzamin :-)))
    A powaznie to panowie filmowcy maja chyba wszystkich za idiotów by tak zestawiać dwa systemy. Irytuje mnie to tak samo jak np. gdy widzę Spita Vb w bitwie o Wielką Brytanię (wtedy była wersja I i II) na którym lata amerykański ochotnik. Znaki rozpoznawcze zaś świadczą że to maszyna z dywizjinu 303 a co :-)))))))
    Ostatnio edytowane przez szymony ; 07-01-2006 o 01:09

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •