Witam
Mam tymczasowo nie mój 400D, wczoraj wyciągałem z niego matówkę i robiłem jej kąpiel. Wszystko poszło elegancko, włożyłem matówkę na swoje miejsce.
Następnie zrobiłem pare testowych zdjęć z kitem i zauważyłem że przy szerokim kącie obraz na matówce nie jest ostry, mimo że po zrobieniu zdjęcia jest ono ostre w tym miejscu w którym na matówce nie było ostre![]()
Przy wąskim kącie tj - 55mm taka sytuacja nie występuje, obraz jest ostry na matówce i na samym zdjęciu.
Sprawdzałem obiektyw na 20D i nie jest to na pewno wina kita, sprawdzałem także body z wykąpaną matówką z Sigmą 18-50 OS i występowała taka sama przypadłość nieostrości na wizjerze na szerokim kącie jak w kicie.
Dodam jeszcze że nie jest to wina korekcji dioptrii
Co zrobiłem źle? Wszystko jest tak samo jak przed kąpielą matówki. Na pewno włożyłem ją dobrą stroną, porównywałem z drugą sztuką 400D którą mam także u siebie tymczasowo. Pod matówką podłożona jest blaszka, która była tam wcześniej. Sama matówka w ramce może się przemieszczać o około 1mm w lewo/prawo, ale to chyba nie jest powód.
Da się na MF ustawić aby obraz na matówce był ostry, lecz zdjęcie jest wtedy całkowicie nie ostre
Nie wiem, dziwna sprawa, w szczególności że obraz jest ostry przy większej ogniskowej, a przy mniejszej już nie.
Słyszałem coś o kalibracji matówki? Trzeba coś takiego zrobić przy jej wkładaniu? Jeśli tak to na czym to polega?
Z góry dzięki za wszelką pomoc odnośnie tego co może być przyczyną
Dodam jeszcze że z 55-250 obraz jest ostry, dziwna sprawa