Cytat Zamieszczone przez epicure Zobacz posta
Ja bym wziął X10, bo nie chcę budować kolejnego systemu - już wystarczająco dużo kasy władowałem w Canona. Mam Panasa GF2 z naleśnikiem, ale jeden mało uniwersalnych obiektyw w μ4/3 to dla mnie za mało i dla pełnego komfortu kadrowania musiałbym dokupić jeszcze ze dwie stałki, które tanie nie są i trzeba je ciągle zmieniać (ciemnych zoomów nie uznaję, bo ani one małe, ani tanie, ani nie dają jakości lepszej niż porządny kompakt). Siłą rzeczy pakowałbym się w kolejny system. Lustrzanka i torba obiektywów już mi wystarczy, mam czym żonglować. Potrzebuję jednak czegoś uniwersalnego do kieszeni, z wygodnym zakresem ogniskowych, a przy tym funkcjonalnie i ergonomicznie na bardzo wysokim poziomie i o jakości zdjęć i sprawności działania pozwalającej na użycie do streeta, zdjęć nocnych, na rower i wszędzie tam, gdzie nie zabieram lustrzanki, bo po prostu mi się nie chce. No i X10 jest jedynym aparatem, który spełnia te wszystkie kryteria bez żadnych kompromisów. Dlatego właśnie kupiłem go od razu, jak tylko się pojawił w sklepach, mimo że jest nieprzyzwoicie drogi jak na, bądź co bądź, aparat kompaktowy. A μ4/3 sprzedaję.

Za to jeśli ktoś ma ochotę bawić się w wymienną optykę, to niech wchodzi w mikrusy.
Święte słowa