Na pełny test przyjdzie jeszcze trochę poczekać, bo SilkyPix jest tak beznadziejnym programem, że uzyskanie z niego akceptowalnej jakości z rawów graniczy z cudem - same gluty zamiast szumu i ostrość jak z zabawkowego aparatu. Poza tym wersja dołączona do X10 nie otwiera rawów Panasa, a ta dołączona do GF2 nie otwiera rawów z Fuji - jakaś paranoja... RawTherapee radzi sobie fajnie z ostrością i szumami, ale jeszcze nie potrafi zinterpretować rozłożenia filtra RGB, więc kolory są... no właściwie to ich nie maCzekam na uaktualnienie ACR.
Bez rawów nie ma co podchodzić do testu, ale z ciekawości popstrykałem trochę jpegów. Poniżej porównanie szumów i rozdzielczości przy standardowych parametrach jpegów z Fuji i wspomnianego Panasa GF2 - cropy 100%, iso 800, f/4 i f/8 dla uzyskania tej samej GO, słabe żarowe światło, automatyczny balans bieli:
Fuji z lewej, Panas z prawej.
I kilka przypadkowych zdjęć, wszystkie wykonane z ręki:
I próby przepuszczenia jpegów przez Lightrooma i dość mocna obróbka (niestety widać, że jpegi się do tego nie nadają):
I jeszcze moje małe porównanie dźwięku migawki:
http://www.youtube.com/watch?v=7FUU0...layer_embedded