Jest to skala jeszcze szersza. Tak naprawdę liczy się tylko duży gracz a tych jest kilku. W swojej karierze miałem "przyjemność" przez chwilę się tym zajmować pracowałem dla nich.
http://www.mawi.pl/
Jest tak, że robisz wszystko i każdemu i liczysz na wykup na poziomie 30-50%
Wejść w ten rynek jest bardzo trudno bo ponieważ:
- Dyrektor jest na procencie od zysków,
- Nauczyciele mają za free i kalendarze + cała otoczka okołoobsługowa (bazy danych, pomoce dydaktyczne, w przedszkolach organizowanie zabaw i bali podczas których robi się zdjęcia, itp.)
- zgoda rady rodziców (spróbuj przepłacić giganta - zaoferować lepszą ofertę i zarobić na tym)
Sprzęt, nieistotny. Jak się tym parałem ok. 3lata temu mieliśmy każdy po dwa analogowe nikony f2 do każdego 105mm i 35mm, lampa Metz typu młotek, i jakieś dwie lampy z parasolkami wyzwalane przez kabel synchro. Wszystko zblokowane tak by nic nie poprzestawiać i dokładna instrukcja obrazkowa jak co poustawiać, ty miałeś tylko dobrze wyostrzyć i nie myśleć tylko - patrz instrukcja. plus dwa tła własny samochód i dawaj. Filmy wysyłałeś do Warszawki i przychodziły odbitki które rodzice z radością kupowali.
Mieli własne fotolaby, gdzie wszystko robiono. Poznałem to z różnych stron, bo także jako nauczyciel i członek prezydium rady rodziców w przedszkolu.
Pozdrawiam i powodzenia.
P.S. dzisiaj wszystko działa tak samo tylko zmienili aparaty na nikony d40 +18-105, lampy po staremu.??: