No ja też w średniej szkole jako jedyny w klasie robiłem zdjęcia wtedy czarno-białe. Problem był taki, że nie było cyfrówek ani kolorowych odbitek i labów i żeby mieć zdjęcia trzeba było rzeźbić w ciemni. Nie powiem dało się na tym zarobić co nieco ale tylko dlatego, że konkurencji nie było żadnej. Dziś każdy ma aparat choćby w telefonie.
Jak to nie było konkurencji? Zakłady fotograficzne były od kiedy pamiętam, fakt fotografów było kilku i nie zabijali się między sobą...ale byli